Dlatego też czas ostatni poświęciłem na rysowanie statecznika pionowego. Niby rzecz trywialna, ale wymagała kilku trików, być może własnie to co zwę trikami akurat jest w SketchUpie normalne. Wyoblenie krawędzi natarcia wydawało mi się w pierwszej chwili proste, do tego doszła listwa wzmacniająca krawędź spływu, która na samych końcówkach też powinna odziedziczyć wyoblenie po depronie.
Powiem krótko - MASAKRA. Ale w końcu mi się udało.
Mam nadzieję, że przez weekend uda mi się coś tym kadłubem wykombinować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz