Ivan poszedł w powietrze. Waga modelu - 156 gram bez pakietu. Oblotu dokonał tradycyjnie Achim. A potem to już jakoś poszło. Zainspirowany zostałem modelem Arrow V.5 Donatasa i mocno się na nim wzorowałem. W mojej opinii model lata fantastycznie. Tradycyjnie dziękuję Achimowi za oblot, Zarządowi AIG S.A. za udostępnienie Hali Sportowej, a Betinie za :) ......
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą izofloor. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą izofloor. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 24 kwietnia 2017
piątek, 21 kwietnia 2017
ToTo-28 Ivan cz.2 - czekając na oblot.
Model został ukończony. Poniżej fotografie przed oblotem. Waga modelu bez pakietu 154 gramy. Znów nie dałem rady. Najpewniej tym razem wina leży po stronie węglowych usztywnień, trochę ich jest ; lotki, usterzenie poziome i pionowe. Ale dzięki temu konstrukcja jest sztywna jak panel podłogowy.
Model malowany aerografem i farbkami PACTRA. Do tego drukowane naklejki na folii bezbarwnej. To chyba tez trochę waży. Oblot ?. Mam nadzieję, że w ten weekend. Parę fotek z budowy.
Co mam zamiar uzyskać w locie tym modelem ? Chciałbym polepszyć swą precyzję, to mój główny cel. Ufny jestem, ze mi się uda. Relacja z budowy z opisem i reszta fotek za jakiś czas w Baterflajowym Świecie. Oczywiście fotki i może film z oblotu tez się pojawią.
Model malowany aerografem i farbkami PACTRA. Do tego drukowane naklejki na folii bezbarwnej. To chyba tez trochę waży. Oblot ?. Mam nadzieję, że w ten weekend. Parę fotek z budowy.
Co mam zamiar uzyskać w locie tym modelem ? Chciałbym polepszyć swą precyzję, to mój główny cel. Ufny jestem, ze mi się uda. Relacja z budowy z opisem i reszta fotek za jakiś czas w Baterflajowym Świecie. Oczywiście fotki i może film z oblotu tez się pojawią.
niedziela, 26 marca 2017
ToTo-28 Ivan cz.1 - początek budowy.
Ruszyłem kilka dni temu z budową Ivana. Tradycyjnie wydruk na A4, Wycinanka z białego depronu 3 mm. Zamówiłem serwa. Rezygnuję z chińskich 4 gramówek.
W modelu użyję :
Usztywnienie lotek i wysokości. Do tej pory wklejałem płaskownik 0.5 przy krawędzi spływu lotki. Jednak takowe usztywnienie wydaje mi się nie najlepsze. Lotki "pływają", dodatkowe usztywnienia wklejone prostopadle nie niwelują tego efektu. Tym razem zastosuję dodatkowo piramidek z prętów 0,5 lub 0,8 mm. Test na kawałku depronu dał bardzo dobry efekt.
Na ten moment wklejone już mam wzmocnienia węglowe w kadłubie. Powklejałem dźwigary w skrzydła, zamocowałem lotki i statecznik poziomy. C.D.N.
W modelu użyję :
- lotki - Hitec HS53. Serwo to wydaje mi się odpowiednie, z danych katalogowych wynika, że jest szybsze i mocniejsze od droższego HS55.
- kierunek i wysokość - Hitec HS40.
Usztywnienie lotek i wysokości. Do tej pory wklejałem płaskownik 0.5 przy krawędzi spływu lotki. Jednak takowe usztywnienie wydaje mi się nie najlepsze. Lotki "pływają", dodatkowe usztywnienia wklejone prostopadle nie niwelują tego efektu. Tym razem zastosuję dodatkowo piramidek z prętów 0,5 lub 0,8 mm. Test na kawałku depronu dał bardzo dobry efekt.
Na ten moment wklejone już mam wzmocnienia węglowe w kadłubie. Powklejałem dźwigary w skrzydła, zamocowałem lotki i statecznik poziomy. C.D.N.
wtorek, 14 marca 2017
ToTo-28 Ivan - czyli w poszukiwaniu Świętego Graala
Nie ustaję w poszukiwaniach tako zwanego Świętego Graala.
A dokładnie modelu, który mnie na hali zadowoli. Ostatni wyrób, czyli ToTo-27 wydaje mi się dość "kontrowersyjny". Co to znaczy ?. Trudno mi to sprecyzować, model zdaje mi się w locie mało "sztywny". Dlatego też nie czekając, aż dokona żywota postanowiłem zrobić coś nowego, coś o sztywniejszej konstrukcji i coś o lżejszym obciążeniu powierzchni, skoro walka z samą wagą nie daje mi rezultatów. Najpewniej pojawi się na nim zwiększona ilość prętów usztywniających. Mam tez zamiar zastosować znacznie lepsze serwa. Napęd wysokości i kierunku jak w Toto-27 na długich popychaczach.
Jeszcze na ten moment nie nadałem mu imienia. Oblot najpewniej pod koniec miesiąca.
A dokładnie modelu, który mnie na hali zadowoli. Ostatni wyrób, czyli ToTo-27 wydaje mi się dość "kontrowersyjny". Co to znaczy ?. Trudno mi to sprecyzować, model zdaje mi się w locie mało "sztywny". Dlatego też nie czekając, aż dokona żywota postanowiłem zrobić coś nowego, coś o sztywniejszej konstrukcji i coś o lżejszym obciążeniu powierzchni, skoro walka z samą wagą nie daje mi rezultatów. Najpewniej pojawi się na nim zwiększona ilość prętów usztywniających. Mam tez zamiar zastosować znacznie lepsze serwa. Napęd wysokości i kierunku jak w Toto-27 na długich popychaczach.
Rysunek wstępny ToTo-28
Do budowy zainspirował mnie nowy model Achima - po lewej :)
Jeszcze na ten moment nie nadałem mu imienia. Oblot najpewniej pod koniec miesiąca.
niedziela, 19 lutego 2017
ToTo-27 Świrus cz.3

Waga do lotu z pakietem NANOTECH 300mA - 154 gramy.
W najbliższym czasie w BaterflajowymŚwiecie relacja z budowy, trochę objaśnień do fotografii i rzecz jasna jakieś plany, czy też rysunki modelu. W przygotowaniu film z oblotu. O zachowaniu modelu napisze później, odbyłem tylko cztery loty, przy okazji Achim też oblatywał nowy model widoczny na dolnej fotce, wiec moje słowa na ten moment nie będą miarodajne i obiektywne. Model wymagał małego trymowania i kilku prób z najlepszym umiejscowieniem pakietu.
niedziela, 5 lutego 2017
ToTo-27 Świrus cz.2
Trochę na temat budowy tego modelu. Relacja pełna zostanie umieszczona w Baterflajowym Świecie.
Zastosowałem biały depron 3 mm ElelctriFly.
Wzmocnienia to węgle. Po bokach kadłuba płaskowniki 0,5 x 3, to samo jako główny dźwigar płata. Na krawędziach natarcia 0,6 x 3.
Usztywnienie lotek znów 0,5 x3, zastanawiałem się nad "piramidką" z prętów 0,8 mm.
Gdybym miał jeszcze cieńsze pewne takie bym zastosował. Ale piramidka z 0,8 waży tyle samo co pojedynczy płaskownik 0,5. Czyli - tradycyjnie jadę.
Na stateczniku pionowym tylko jeden "ukos" z 0,5 - jest to wystarczająco sztywne. Poziomy też jeden płaskownik 0,5 Miejsca bardzo oszczędnie laminowane ( powzmacniane ) to :
Zastosuję na lotki jedno serwo Hiteca HS53 ( trochę szybsze i mocniejsze od HS55) , wysokość i kierunek to chińczyki 3,7 grama.
Kilka fotek z samej budowy i malowania. Malowałem aerografem i farbami PACTRA.
Zastosowałem biały depron 3 mm ElelctriFly.
Wzmocnienia to węgle. Po bokach kadłuba płaskowniki 0,5 x 3, to samo jako główny dźwigar płata. Na krawędziach natarcia 0,6 x 3.
Usztywnienie lotek znów 0,5 x3, zastanawiałem się nad "piramidką" z prętów 0,8 mm.
Gdybym miał jeszcze cieńsze pewne takie bym zastosował. Ale piramidka z 0,8 waży tyle samo co pojedynczy płaskownik 0,5. Czyli - tradycyjnie jadę.
Na stateczniku pionowym tylko jeden "ukos" z 0,5 - jest to wystarczająco sztywne. Poziomy też jeden płaskownik 0,5 Miejsca bardzo oszczędnie laminowane ( powzmacniane ) to :
- w miejscach wklejania popychaczy
- gniazda pod serwa
Zastosuję na lotki jedno serwo Hiteca HS53 ( trochę szybsze i mocniejsze od HS55) , wysokość i kierunek to chińczyki 3,7 grama.
Kilka fotek z samej budowy i malowania. Malowałem aerografem i farbami PACTRA.
CDN
wtorek, 31 stycznia 2017
ToTo-27 Świrus cz.1
Postanowiłem jednak zabrać się za kolejny model. Tym razem mało "samolotowy" , raczej coś bardziej "fanstastycznego" kształtem podobnego do ... ryby. Walczę z wagą, każdy kolejny model to walka i za każdym razem jest to walka przegrana. Tym razem ma być inaczej, myślę że doświadczenia z poprzednimi modelami pozwolą mi zejść poniżej magicznej dla mnie wartości 150 gram.
Jak najmniej wzmocnień, prętów i innych.
sobota, 10 września 2016
ToTo-26 Gniot cz.1
Jako że natura pustych miejsc nie lubi, dlatego też zabrałem się za budowę następcy BimBra
Zmiany w stosunku do BimBra to powiększone usterzenie poziome, zmieniony obrys płatów i konstrukcja lotek. W części przy kadłubowej lotki mocno poszerzone celem poprawy ich skuteczności w zawisie.
Plany na szybko narysowałem w Corelu, wizualizacji w Sketchupie nie robię na ten moment.
Rysunek poglądowy Gniota i wycięte elementy.
C.D.N.
piątek, 1 lipca 2016
ToTo-25 Bim Ber - cz.3 raport z budowy
Budowa, plany i dokumentacja modelu ToTo-25
Relacja z budowy, trochę wskazówek i inne w Baterflajowymświecie, gdzie zapraszam.
Relacja z budowy, trochę wskazówek i inne w Baterflajowymświecie, gdzie zapraszam.
Rysunki powstały w Corelu i zostały tradycyjnie już przeniesione do formatu PDF.
Plany można pobrać bezpośrednio z poniższych linków :
Zapraszam wszystkich do spróbowania swych sił w lataniu halowym.
niedziela, 19 czerwca 2016
ToTo-20 Ginter Pana Jankowskiego
Oficjalnie ukazał się pierwszy Ginter zbudowany wg moich planów, a przynajmniej o innych nie wiem. Autorem modelu jest Pan Jankowski, który już wcześniej budował moje modele i któremu bardzo dziękuję za spostrzeżenia i uwagi.
Opis Jego modelu - cytuję.
"Po dłuższej przerwie, w ramach zimowo-wiosennej przerwy popełniłem kolejnego totka.
Tym razem wybór padł na GINTERA.
Kompletny model waży 570 gram, w tym bateria ok. 160 gram.
Przymierzałem lżejszą, ale wtedy musiałbym model dobalastować.
GINTER pokryty został folią do depronu.
Zamontowany silnik ma 180 W i 950 kV.
Śmigło 9 x 6."
Model został zbudowany ze stałym usterzeniem poziomym.
"Pierwszy start i lot bez żadnych problemów.
Model jest szybki i zwrotny.
Kłopoty zaczęły się przy lądowaniach,
Po przymknięciu gazu do połowy GINTER szybko traci wysokość zachowując jeszcze sporą szybkość.
Zaciąganie steru wysokości niewiele pomaga."
Będę musiał u siebie w ramach testów zablokować usterzenie i porównać zachowanie prototypu z zachowaniem modelu Pana Jana.
O spostrzeżeniach powiadomię.
Opis Jego modelu - cytuję.
"Po dłuższej przerwie, w ramach zimowo-wiosennej przerwy popełniłem kolejnego totka.
Tym razem wybór padł na GINTERA.
Kompletny model waży 570 gram, w tym bateria ok. 160 gram.
Przymierzałem lżejszą, ale wtedy musiałbym model dobalastować.
GINTER pokryty został folią do depronu.
Zamontowany silnik ma 180 W i 950 kV.
Śmigło 9 x 6."
Model został zbudowany ze stałym usterzeniem poziomym.
"Pierwszy start i lot bez żadnych problemów.
Model jest szybki i zwrotny.
Kłopoty zaczęły się przy lądowaniach,
Po przymknięciu gazu do połowy GINTER szybko traci wysokość zachowując jeszcze sporą szybkość.
Zaciąganie steru wysokości niewiele pomaga."
Będę musiał u siebie w ramach testów zablokować usterzenie i porównać zachowanie prototypu z zachowaniem modelu Pana Jana.
O spostrzeżeniach powiadomię.
wtorek, 9 czerwca 2015
ToTo-4 odnalezione plany Speeda

zapytania o plany. Model ten to konstrukcja Philipa Rawsona z roku 2003. Model projektowany był pod napęd szczotkowy typu Speed 400. Stąd też nazwa modelu oryginalnego Aero 400 Speed. Z modelu tego a raczej planów zaczerpnięte zostały przeze mnie wymiary, cała reszta jeśli chodzi o ToTo-4 to moja twórczość radosna. Cała budowa do obejrzenia w BaterflajowymŚwiecie
Tym bardziej radosna, że wtedy ( chyba rok 2006 ) postanowiłem zrobić go z depronu nie mając jeszcze zbyt dużych doświadczeń w tej materii. Plany depronowego Speeda nigdy nie powstały i pewnie już nie powstaną. Model od lat lata gdzieś w krainie wiecznych łowów, ale fantastycznie go wspominam, wiele się na nim nauczyłem i każdemu polecam budowę. Strona Steve'a z planami gdzieś się zapadła w czeluściach netu, próbowałem jej szukać.
Ale udało mi się wykopać z własnych archiwów wtedy ściągnięty planik.
Pozwalam go sobie udostępnić w formacie oryginalnym.
Pobierz : Plan Speed 400 Aero
Zapraszam do budowy tego modelu w wersji oryginalnej lub też depronowej.
Model latał szalenie poprawnie, jeśli jest dobrze zrobiony odwdzięczy się pięknym a i zarazem szybkim jak i majestatycznym lotem.EDIT.
Dzięki Michałowi strona ze Speedem odnaleziona w archiwum netu pod adresem
http://web.archive.org/web/20070522115321/http://www.flymodels.co.uk/plans/sp400aero/sp400aero.htm
czwartek, 14 maja 2015
ToTo-21 August - cz.4 dokumentacja.
Udało mi się ukończyć w 99 procentach dokumentację tego modelu.
Pozostało mi jedynie dopracować plany do wersji "wydawniczej".
Pełen opis budowy został zamieszczony w BaterflajowymŚwiecie pod adresem http://motylasty.pl/toto021a.html
Zamieściłem tam cały proces budowy modelu
w miarę dokładnie obfotografowany i mam nadzieję, że jasno opisany.
Dodatkowo poddałem ów opis po szerszą dyskusje na forach rcclubu i peefemu.
Mam nadzieję, że wzorem ToTo-0 i ToTo-7 model ten powstanie w większej ilości egzemplarzy.
Wdzięczny będę za wszelkie uwagi, sugestie i pytania tyczące budowy i problemów z tą budową związanych.
O zamieszczeniu planów, przy których zostało mi dosłownie kilka godzin pracy powiadomię jak tylko szybko się z tym uporam.
Wypada mi w tym miejscu podziękować ...... za ....... :)
Pozostało mi jedynie dopracować plany do wersji "wydawniczej".
Pełen opis budowy został zamieszczony w BaterflajowymŚwiecie pod adresem http://motylasty.pl/toto021a.html
Zamieściłem tam cały proces budowy modelu
w miarę dokładnie obfotografowany i mam nadzieję, że jasno opisany.
Dodatkowo poddałem ów opis po szerszą dyskusje na forach rcclubu i peefemu.
Mam nadzieję, że wzorem ToTo-0 i ToTo-7 model ten powstanie w większej ilości egzemplarzy.
Wdzięczny będę za wszelkie uwagi, sugestie i pytania tyczące budowy i problemów z tą budową związanych.
O zamieszczeniu planów, przy których zostało mi dosłownie kilka godzin pracy powiadomię jak tylko szybko się z tym uporam.
Wypada mi w tym miejscu podziękować ...... za ....... :)
niedziela, 25 stycznia 2015
Depron i nie tylko - szpachlowanie.

Przeprowadzone testy wskazują, że niczym nie ustępuje do tej pory używanemu przeze mnie wyrobowi firmy SUPERPROFII, który opisywałem w Baterflajowymświecie.
Szpachlówka ta twardnieje po około 60 minutach i już nadaje się do szlifowania, oczywiście w momencie gdy nałożona warstwa jest cienka. Bez problemu można ją obrabiać, powierzchnia średnio twarda. Kolor po wyschnięciu śnieżnobiały.Jest to szpachla akrylowa, nie wchodzi w konflikt z powierzchnia depronu. Przed szpachlowaniem jednak powierzchnia depronu musi być dobrze odpylona, oczyszczona i odtłuszczona. Do tego używam zazwyczaj wody z płynem do naczyń lub benzyny ekstrakcyjnej. Po wyszpachlowaniu i wyszlifowaniu powierzchnię depronu dobrze jest zabezpieczyć poprzez nałożenie płynu do podług typu SIDOLUX, Czasami też używam do tego mocno rozpuszczonego kleju polimerowego rozcieńczonego spirytusem - białym denaturatem.
Szpachlówkę w razie potrzeby można zabarwić z pomocą typowych barwników do farb, też do nabycia w CASTORAMIE.
czwartek, 22 stycznia 2015
Depron - jaki i gdzie.
Jako, że dostałem dzisiaj maila o treści, że zacytuję :
"Dzień dobry
Razem z kolegą dotarliśmy do Pana strony internetowej baterflajowy świat i wpadliśmy na pomysł złożenia toto o i toto 1. Niestety nie wiemy gdzie można kupić tani i dobry depron. Szukaliśmy na internecie, znaleźliśmy stronę z tanim i wymaganym depronem ale sklep ten cieszy się nie zbyt dobrą opinią. Jakby Pan mógł nam pomóc, podpowiedzieć gdzie można tanio kupić owy materiał bylibyśmy bardzo wdzięczni. Z góry dziękujemy za pomoc. Pozdrawiamy
Norbert i Jan"
A przy okazji byłem w sklepie modelarskim sygnowanym wielkim logiem CASTORAMA, dlatego też celem wyjaśnienia kilka słów o depronie.
Depron to nazwa handlowa jednej z form spienionego polistyrenu. Charakteryzuje się doskonałą odpornością na wilgoć. Jest lekki, porowaty i stosunkowo sztywny o dość jednorodnej strukturze - w odróżnieniu od styropianu. Daje się bardzo łatwo obrabiać ostrymi nożami i papierami ściernymi. Występuje w postaci białych płyt ( oryginalny depron ), zielonych, szarych, pomarańczowych. W modelarstwie zazwyczaj używany jest depron oryginalny biały, jasny zielony, ciemny zielony i szary. Płyty deponu zazwyczaj są z jednej strony gładkie, z drugiej rowkowany. W handlu detalicznym występuje pod innymi nazwami, zazwyczaj izofloor, arbiton.
Dostępny w marketach budowlanych Castorama, Praktiker w płytach o grubościach 3 , 5 i 6 mm.
Pytanie w tych marketach o depron mija się z celem, taka nazwa nie jest tam znana.
Szukamy go na stoiskach z panelami podłogowymi i materiałami do ociepleń pod nazwami izoflor, arbiton.
Od jakiegoś czasu trudno mi było znaleźć depron obustronnie gładki, jednak dzisiejsza bytność zaowocowała zakupem paczki obustronnie gładkiego depronu w kolorze jasnoszarym o grubości 5 mm.
Paczka zawiera 10 arkuszy tego tworzywa, długość arkusza to 118 cm. Cena wydaje mi się też bardzo atrakcyjna, raptem wydałem 26 zł.
W najbliższym czasie postaram się napisać coś więcej właśnie o tym cezarowym depronie, ale wpierw muszę go poddać "testom", trochę pociąć, poszlifować, pokleić, powyginać, ot pobawić się nim.
Bardzo interesująca dyskusja na temat depronu pojawiła się swego czasu na forum PFM pod adresem : http://pfmrc.eu/index.php?/topic/32315-porownanie-depronow-6mm-z-roznych-zrodel/
Zaś ja sam o depronie piszę w Baterflajowymświecie , gdzie zresztą zapraszam.

Razem z kolegą dotarliśmy do Pana strony internetowej baterflajowy świat i wpadliśmy na pomysł złożenia toto o i toto 1. Niestety nie wiemy gdzie można kupić tani i dobry depron. Szukaliśmy na internecie, znaleźliśmy stronę z tanim i wymaganym depronem ale sklep ten cieszy się nie zbyt dobrą opinią. Jakby Pan mógł nam pomóc, podpowiedzieć gdzie można tanio kupić owy materiał bylibyśmy bardzo wdzięczni. Z góry dziękujemy za pomoc. Pozdrawiamy
Norbert i Jan"
A przy okazji byłem w sklepie modelarskim sygnowanym wielkim logiem CASTORAMA, dlatego też celem wyjaśnienia kilka słów o depronie.
Depron to nazwa handlowa jednej z form spienionego polistyrenu. Charakteryzuje się doskonałą odpornością na wilgoć. Jest lekki, porowaty i stosunkowo sztywny o dość jednorodnej strukturze - w odróżnieniu od styropianu. Daje się bardzo łatwo obrabiać ostrymi nożami i papierami ściernymi. Występuje w postaci białych płyt ( oryginalny depron ), zielonych, szarych, pomarańczowych. W modelarstwie zazwyczaj używany jest depron oryginalny biały, jasny zielony, ciemny zielony i szary. Płyty deponu zazwyczaj są z jednej strony gładkie, z drugiej rowkowany. W handlu detalicznym występuje pod innymi nazwami, zazwyczaj izofloor, arbiton.
Dostępny w marketach budowlanych Castorama, Praktiker w płytach o grubościach 3 , 5 i 6 mm.
Pytanie w tych marketach o depron mija się z celem, taka nazwa nie jest tam znana.

Od jakiegoś czasu trudno mi było znaleźć depron obustronnie gładki, jednak dzisiejsza bytność zaowocowała zakupem paczki obustronnie gładkiego depronu w kolorze jasnoszarym o grubości 5 mm.
Paczka zawiera 10 arkuszy tego tworzywa, długość arkusza to 118 cm. Cena wydaje mi się też bardzo atrakcyjna, raptem wydałem 26 zł.
W najbliższym czasie postaram się napisać coś więcej właśnie o tym cezarowym depronie, ale wpierw muszę go poddać "testom", trochę pociąć, poszlifować, pokleić, powyginać, ot pobawić się nim.
Bardzo interesująca dyskusja na temat depronu pojawiła się swego czasu na forum PFM pod adresem : http://pfmrc.eu/index.php?/topic/32315-porownanie-depronow-6mm-z-roznych-zrodel/
Zaś ja sam o depronie piszę w Baterflajowymświecie , gdzie zresztą zapraszam.
poniedziałek, 24 listopada 2014
Jak sobie radzić ? - soudal, purex, chemolan - usuwanie spoin.




sobie odpowiedni nóż do usuwania spoin. Materiałem wyjściowym była płytka czarnego tworzywa ABS, z którego zostały wycięte wszystkie elementy , jako kleju użyłem tego samego ABS-u rozpuszczonego w acetonie.


Mocowanie ostrz tnących. W powierzchniach dolnych naszego nożyka wycinamy rowek ukośny, w który później wkleimy ostrze. Rowek najprościej jest naciąć z pomocą ostrego noża pod katem około 45 stopni, później rowek ten szlifujemy z pomocą papieru ściernego naklejonego na kawałek listewki sosnowej.


Dlatego też nie zamieszczam szczegółowych rysunków i wymiarów jedynie nakreślając samą ideę pracy i posługiwania się.
Sama zasada działania jest bardzo prosta, co uwidoczniają fotografie poniżej i obok. Nożyk ( ostrze ) ma wejść w przestrzeń pomiędzy samym depronem a spoiną na głębokość z góry ograniczoną. W trakcie cięcia nie może uszkodzić ścianki naprzeciwległej.

Teraz równym i posuwistym ruchem przesuwamy nóż wzdłuż spoiny. Wystarczy nam jedno przejście. W ten sposób odcięliśmy jedną stronę spoiny. Nóż po obróceniu ponownie wbijamy i odcinamy drugą część spoiny.

Oczywiście fotografie obok to tylko zdjęcia poglądowe na kawałkach sklejonego ze sobą depronu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)