poniedziałek, 22 grudnia 2014

Fotograficznie - Star Wars - nowe obrazki.

Cztery nowe obrazki w klimacie StarWars :)


Znów mi przychodzi podziękować Zbigowi za jego Tarnowskie Góry z góry.
Użyłem rynku o poranku, widoku na ulicę Krakowską i fragment Piłsudskiego, do tego Gwarki w tonacji czarno białej, oraz Park Wodny.

Star Tarnowskie Góry WarsStar Tarnowskie Góry Wars


Star Tarnowskie Góry WarsStar Tarnowskie Góry Wars

Mam kilka pomysłów, cóż czas zabrać aparat i ruszyć w miasto.

Projekt Ginter - budowa - plany.

Po wielu godzinach pracy udało mi się wreszcie ( no prawie )
ToTo-20 - Ginterukończyć plany ToTa-20.

Plany zostaną opublikowane najpewniej w dwóch formatach, to znaczy A0 i A4 ( w kawałkach ).
Zostało mi jeszcze tylko dopracować kilka szczegółów. Na planach tych jednak nie uwzględniam szczegółów budowy napędu canarda, pozostawiając tu dowolność dla ewentualnych budowniczych tego modelu. Wszak istnieje możliwość budowy tego modelu ze stałym usterzeniem poziomym i zastosowania sterowania jedynie poprzez odpowiedni miks sterolotek.
Mam nadzieję w przeciągu najbliższych kilku dni uporać się z całą dokumentacją tego modelu.
Zostanie ona zamieszczona w Baterflajowymświecie.
Plany dzielą się na dwa arkusze, jeden to rysunek konstrukcyjny, a drugi to wzorce elementów depronowych. Jako że plany powstały na podstawie nanoszonych poprawek w trakcie samej budowy modelu, więc w pewnych aspektach, czy też raczej szczegółach mogą nie być w pełni zgodne z dokumentacją fotograficzną.

ToTo-20 - GinterToTo-20 - Ginter

Rysunek konstrukcyjny                          Wzory depronowe

środa, 17 grudnia 2014

Turnigy 10h - nowa aparatura.

I znów namieszają na rynku. Pojawiło się nowe radio firmy Turnigy, które może nieźle "namieszać".
Zapowiada się to całkiem nie źle. Cena też wygląda korzystnie - 135 EU za komplet. Radio w ofercie HobbyKinga

Cechy w skrócie  :

  • Ilość kanałów -10 
  • System transmisji  AFHDS 2.4GHz 2 
  • Przypisanie w trakcie bindowania odbiornika do nadajnika
  • Telemetria - monitorowanie siły sygnału, napięcia, temperatury, obrotów silnika etc.
  • Kompatybilny ze wszystkimi odbiornikami TGY
  • Ostrzeżenia dźwiękowe 
  • Wyświetlacz kolorowy 3,55 cala, 240 na 400 pikseli (WQVGA) kolor, wysoki kontrast TFT-LCD z dotykowym ekranem
  • Przełączniki 3-pozycyjny x 2, 5 pozycyjny przełącznik x 2, chwilowy przełącznik x 1 
  • Precyzyjne podwójnie łożyskowane drążki
  • Podwójna antena do poprawy transmisji sygnału
  • Gniazdo rozszerzeń pamięci 
  • Bezpłatne aktualizacje oprogramowania dostępne na forum 


Programy : samolot, szybowiec, helikopter.
Wszystkie dostępne ogólnie miksery.

Waga: 620 g (z akumulatorem)
Pojemność baterii: 3.7V (1700mAh)
Wymiary: 195 x 189 x 43mm

Zawartość kompletu :
Nadajnik
Odbiornik (TGY-iA10) 10 kanałów 2.4GHz
(TGY-BA1700) akumulator litowo-jonowy 1700mAh
(TGY-ATM01) czujnik temperatury
(TGY-AVT01) czujnik napięcia (moduł optyczny)
(TGY-APD02) czujnik obrotów
(TGY-AEV01) I-Bus kabel USB receiverMicro
Rysik
Instrukcja obsługi (CD)


Turnigy 10hTurnigy 10h


Turnigy 10hTurnigy 10h

 Wygląda to wszystko bardzo zachęcająco, źródło fotografii - HobbyKing.

Wątek poświęcony tej aparaturze na peefemie.http://pfmrc.eu/index.php?/topic/50494-nowa-aparatura-turnigy-10-ch/



niedziela, 7 grudnia 2014

Fotograficznie - Star Wars.

Brak weny modelarskiej i świadomość, że nic ostatnio nic nie napisałem skusiła mnie dzisiaj do zabawy w fotografię. Aby się nie rozpisywać na warsztat poszły STAR WARS i TARNOWSKIE GÓRY. Taka gra.
Wykorzystałem kilka ogólnodostępnych fotek z netu, pobierając z nich pewne elementy i wkomponowałem to w zdjęcia Tarnowskich Gór. Dziękuję przy tym Zbigowi za udostępnienie paru swoich prac Tarnowskie Góry z góry. Reszta fotek Tarn Gór mojego autorstwa.


Star Tarnowskie Góry Wars


Star Tarnowskie Góry WarsStar Tarnowskie Góry Wars


Star Tarnowskie Góry WarsStar Tarnowskie Góry Wars


Star Tarnowskie Góry WarsStar Tarnowskie Góry Wars


Star Tarnowskie Góry WarsStar Tarnowskie Góry Wars


Star Tarnowskie Góry WarsStar Tarnowskie Góry Wars


Star Tarnowskie Góry WarsStar Tarnowskie Góry Wars

Mam nadzieję sukcesywnie uzupełniać ten pomysł o nowe obrazki. 
Myślę że nikt za ten pomysł mnie nie zlinczuje.
Zastanawiam się też na przeniesieniem tego wszystkiego co z foto związane na osobną platformę.
Wszak ten blog miał być głównie o modelarstwie.

czwartek, 27 listopada 2014

Nowy rekord świata w Dynamic Soaring.

Jak szybko można latać modelem szybowca RC ?
A można ponad 800 km/godz. Nowy oficjalny rekord świata ustanowiony
przez Bruce'a Tebo wynosi 505 mph. Uzyskał to modelem Kinetic 130

Kinetic 130












Źródło fotografii : Internet



Modele z napędem nie są tak szybkie. Szok.

poniedziałek, 24 listopada 2014

Jak sobie radzić ? - soudal, purex, chemolan - usuwanie spoin.

Soudal, Purex, Chemolan - usuwanie spoiny klejowej.Kleje poliuretanowe na dobre zadomowiły się w warsztacie modelarza depronowego.
Soudal, Purex, Chemolan - usuwanie spoiny klejowej.Kleje te posiadają jedną fantastyczną cechę, w procesie wiązania następuje jednocześnie lekkie spienianie kleju. Klej rozszerza się i doskonale penetruje we wszystkie miejsca. Jest za zarazem jego wielki plus i jednocześnie w pewnych przypadkach minus. Na fotografii obok widzimy jak klej ten "wychodzi" ze szczeliny i tworzy coś w rodzaju wałka.  O ile kleimy części wewnętrzne modelu, czyli nie widoczne, nie przeszkadza nam to. Jednak w momencie gdy   kleimy elementy widoczne, czy też zewnętrzne modelu, spoina ta swym wyglądem bardzo nas razi. Jak sobie z nią poradzić. Możemy próbować to zeszlifować klockiem papieru ściernego, możemy próbować wpierw to naciąć i powyrywać. To jednak narazi nas zazwyczaj na zbyt głębokie cięcie i osłabienie miejsca klejonego. Idealnym by było mieć narzędzie, które jakoś to wytnie, ale nie przetnie zarazem depronu. Czyli potrzebny nam jest nóż z ograniczoną głębokością "wejścia  w spoinę".
Soudal, Purex, Chemolan - usuwanie spoiny klejowej.Zasady jakimi nóż ten powinien się kierować pokazuje rysunek poglądowy zamieszczony obok. Po pierwsze wejście w spoinę klejową powinno się odbyć na poziomie samego depronu, czyli ważnym jest odpowiednie naostrzenie ostrza. Zwykłe ostrze posiada kształt symetrycznego klina. Do naszych potrzeb będzie raczej potrzebny klin jednostronny. Po drugie ostrze zagłębiając się w spoinę powinno napotkać na opór ścianki tak by jej nie uszkodzić, lub nie przeciąć. Rozwiązaniem tutaj będzie jakiś ogranicznik głębokości. Mając na uwadze te wytyczne zrobiłem
Soudal, Purex, Chemolan - usuwanie spoiny klejowej.
sobie odpowiedni nóż do usuwania spoin. Materiałem wyjściowym była płytka czarnego tworzywa ABS, z którego zostały wycięte wszystkie elementy , jako kleju użyłem tego samego ABS-u rozpuszczonego w acetonie.
Soudal, Purex, Chemolan - usuwanie spoiny klejowej.Sam nożyk powinien być na tyle mały, by umożliwiał operowanie nim w miejscach o ograniczonym dostępie. Obok obydwa nożyki lewy i prawy jeszcze w elementach. Jako noże tnące użyte zostały tradycyjne dostępne w marketach dla majsterkowiczów wymienne ostrza. Oczywiście zostały one odpowiednio zmodyfikowane poprzez ich całkowite stępienie, a następnie zeszlifowanie w klin jednostronny i naostrzenie z pomocą papierów ściernych o gradacjach od 400 do 2000.
Soudal, Purex, Chemolan - usuwanie spoiny klejowej.Po wycięciu i wyszlifowaniu wszystkich elementów w pierwszej kolejności kleimy ze sobą same uchwyty. Oczywiście nasz nożyk możemy wykonać z innego tworzywa, sklejki , blaszki aluminiowej. Istotną jest sama zasada pracy,a nie tworzywo z którego narzędzie będzie wykonane. Elementy ślizgowe narzędzia dokładnie szlifujemy i polerujemy. Wszak one będą miały stały kontakt z powierzchnią depronu.
Mocowanie ostrz tnących. W powierzchniach dolnych naszego nożyka wycinamy rowek ukośny, w który później wkleimy ostrze. Rowek najprościej jest naciąć z pomocą ostrego noża pod katem około 45 stopni, później rowek ten szlifujemy z pomocą papieru ściernego naklejonego na kawałek listewki sosnowej.
Soudal, Purex, Chemolan - usuwanie spoiny klejowej.Głębokość rowka powinna być równa mniej więcej grubości samego ostrza tnącego. Sklejamy ze sobą wpierw uchwyty z częścią dolną. Dopiero po wyschnięciu kleju przystępujemy do wklejenia samych ostrz. Ostrza wklejamy częścią płaską klina w dół. Natomiast ustawiamy je tak, by sam czubek ostrza wystawał o ułamek milimetra poza "sanki" ogranicznika. Wszak jego zadaniem jest dokładnie przebić się przez samą spoinę klejową i lekko "zarysować", a  nie przeciąć powierzchnię depronu. Ostrza wklejone zostały z pomocą średniego CA. Daje nam to odrobinę czasu na dokładne jego ustawienie.
Soudal, Purex, Chemolan - usuwanie spoiny klejowej.Jak wcześniej wspomniałem wymiary narzędzi dobieramy tak, by były one jak najwygodniejsze w naszej pracy z depronem.
Dlatego też nie zamieszczam szczegółowych rysunków i wymiarów jedynie nakreślając samą ideę pracy i posługiwania się.
Sama zasada działania jest bardzo prosta, co uwidoczniają fotografie poniżej i obok. Nożyk ( ostrze ) ma wejść w przestrzeń pomiędzy samym depronem a spoiną na głębokość z góry ograniczoną. W trakcie cięcia nie może uszkodzić ścianki naprzeciwległej.
Soudal, Purex, Chemolan - usuwanie spoiny klejowej.Cięcie rozpoczynamy od oparcia sanek o ściankę depronu i delikatnym ruchem zagłębiamy ostrze w spoinę do momentu aż "sanki" ograniczające oprą się cała powierzchnią o ściankę.
Teraz równym i posuwistym ruchem przesuwamy nóż wzdłuż spoiny. Wystarczy nam jedno przejście. W ten sposób odcięliśmy jedną stronę spoiny. Nóż po obróceniu ponownie wbijamy i odcinamy drugą część spoiny.
Soudal, Purex, Chemolan - usuwanie spoiny klejowej.W trakcie cięcia staramy się o to, by "sanki" cały czas dokładnie przylegały do ścianki. Wszelki pośpiech jest nie wskazany, ruch noża powinien być w miarę stały i jednakową siłą.
Oczywiście fotografie obok to tylko zdjęcia poglądowe na kawałkach sklejonego ze sobą depronu.


środa, 19 listopada 2014

30 000 wejść na bloga.

Co ja tu będę pisał, cieszy mnie to i tyle.


Natomiast nie cieszy mnie ..... cisza.
Już przestałem się zastanawiać nad sensownością tego przedsięwzięcia.
Ot jak czuję potrzebę podzielenia się czymś to piszę.
Bez parcia na palnik, bez założonego planu, czy też harmonogramu.

Pozdrawiam czytaczy i dziękuję zarazem.





wtorek, 18 listopada 2014

ToTo-21 August - cz.1

Czas jakiś temu, prawie rok wspominałem o chęci budowy motoszybowca zaopatrzonego w płat z profilem KFm. Powstały nawet odpowiednie rysunki w SketchUpie, model wstępnie nazwałem wtedy ToTo - Zero: http://motylasty.blogspot.com/2013/12/sketchup-finisz.html
Dodatkowym bodźcem była mała relacja fotograficzna z oblotu takiego modelu autorstwa P. Jakuba Augustyna : http://motylasty.blogspot.com/2014/04/toto-1-kfm3-pana-jakuba-augustyna.html
Ostatnim elementem układanki jest Dedalus, czyli układ stabilizacji lotu, który czeka na odpowiednią platformę do testów. Wszystkie te elementy złożyły się na budowę odpowiedniego modelu.
Wspomniany ToTo-Zero uległ małym przekształceniom, zmieniłem obrys kadłuba, zmieniłem rodzaj usterzenia na T i powoli zabrałem się za budowę modelu . Myśl pierwsza to budowa kolejnego modelu dla początkujących, czyli maksymalnie prostego, bez udziwnień, taniego, ot takiego z którym poradzi sobie każdy nastolatek. Model zaczął powstawać w sposób powiedzmy "doświadczalny". O ile wcześniej w przypadku innych modeli zazwyczaj starałem się wpierw wszystko przemyśleć, rozrysować, znów przemyśleć i dopiero budować na podstawie już gotowych planów, o tyle w tym przypadku model rodzi się pierwszy. Na podstawie wstępnych rysunków, cały czas wprowadzam poprawki, modyfikacje, przebudowy. Stąd też zapewne plany ostateczne powstaną na podstawie już gotowego i oblatanego modelu i najpewniej  uważny budowniczy zauważy pewne odstępstwa i różnice pomiędzy fotografiami a samymi rysunkami. Model powstaje z depronu 6 i 3 mm.
Gdzie jeden i drugi są z jednej ze stron żłobkowane. To też wymusiło na mnie właśnie taką jaka jest budowę usterzenia pionowego. Na dzień dzisiejszy model jest gotowy w około 70-80 procentach. Pozostało mi wybrać jedynie sposób jego wykończenia, na ten moment jeszcze nie wiem, czy będzie malowany, kryty taśmami, czy też może oklejony papierem na wikol.
Zmieniłem tez samą nazwę na August, jakoś tak coraz bardziej przemawiają do mnie swą dźwięcznością śląskie imiona :)

ToTo-21 August profil KFmToTo-21 August profil KFm

Otrzymałem też fotkę ToTa-2 w wykonaniu Pana Piotra Talagi.
Model wykonany czysto i mam nadzieję że .... poleci.
Czekam na relację Pana Piotra.

ToTo-2 - P.Talaga





poniedziałek, 3 listopada 2014

Serwomechanizmy.

Kolejny artykuł poradnika zamieszczony na stronie Modelmotoru, gdzie zapraszam.

Serwomechanizmy RC

Tym razem poświęcony serwomechanizmom używanym w modelarstwie RC.
W części pierwszej ogólne omówienie typów itd.
W części następnej napiszę o sposobach ich montażu. Swego czasu już o tym wspominałem w Baterflajowym Świecie, jednak artykuł ten ograniczony był tylko do prostych modeli depronowych.

Serwomechanizmy RCFragment z Modelmotoru.

Serwomechanizmy dzielimy ze względu na różne kryteria takie jak :

  • typ serwomechanizmu ( analogowe, cyfrowe )
  • wielkość serwomechanizmu
  • siła serwomechanizmu
  • szybkość serwomechanizmu
  • rodzaj przekładni serwomechanizmu
  • specyfika zastosowania serwomechanizmu


Jako, że artykuł ten kierowany jest głównie do początkujących adeptów modelarstwa RC, skupić chciałbym się na najważniejszych aspektach podziału czy też odpowiedniego doboru serw, dlatego też pominę w swych dywagacjach szczegóły techniczne tyczące serwomechanizmów cyfrowych opisując w głównej mierze serwa analogowe.

Wielkość serwomechanizmu deprymowana jest samym modelem w jakim serwomechanizm ma być zastosowany, a raczej jego ciężarem, wielkością. Interesują nas głównie na początku naszej kariery popularne serwa wielkości mikro i standard.

Zapraszam do zapoznania się z całością.

niedziela, 2 listopada 2014

Akrobacja modelami RC.

Akrobacja RCO ile matematyka jest królowa nauk, o tyle akrobacja jest jeśli nie królową, to na pewno kwintesencją latania modelami RC. Pojęcie akrobacji lotniczej nie jest przypisane li tylko modelom stricte akrobacyjnym, ale zasięgiem swym obejmuje praktycznie wszystkie klasy latających modeli zdalnie sterowanych. Wszak elementy akrobacji znajdujemy w klasach modeli walki powietrznej zarówno napędzanych silnikami spalinowymi jak i elektrycznymi, w modelarstwie redukcyjno - makietowym, modelach halowych, modelach szybowców i motoszybowców, modelach FPV oraz wielu wielu innych.
W związku z tym w artykule tym będącym kontynuacją poprzednich traktujących o oblocie, regulacji i treningu, które głównie kierowane były do początkujących adeptów skupić chciałbym się na ogólnych aspektach tyczących tego szerokiego tematu nie wdając się w szczegóły ściśle związane z klasą modeli akrobacyjnych F3A.......

To tyle tytułem wstępu do większego artykułu poświęconego temu tematowi.
Cały tekst na stronie Modelmotoru


niedziela, 19 października 2014

Autopilot - DEDALUS cz.1

Autopilot DEDALUS firmy PitlabDostałem do testów autopilota. Made in Poland - co bardzo cieszy. Producentem jest firma PITLAB.
Jako że do tej pory nie miałem okazji polatać z takowym ustrojstwem, dlatego też nie powiem, żeby mnie to nie ucieszyło.
Jest to system dość zaawansowany spełniający następujące funkcje :

  • stabilizacja modelu w locie we wszystkich osiach
  • automatyczny powrót modelu do miejsca startu 
  • możliwość konfiguracji i regulacji ustawień z poziomu nadajnika lub komputera poprzez USB
  • podgląd ustawień za pomocą wyświetlacza OLED
Autopilot DEDALUS firmy PitlabSystem obsługuje modele następujących typów :

  • z usterzeniem klasycznym
  • z usterzeniem Rudlickiego
  • bezogonowce - latające skrzydła
  • modele w układzie kaczki i delty

Autopilot DEDALUS firmy PitlabMożliwość podpięcia systemu na trzy sposoby
podłączenie równoległe - sygnał każdego kanału na osobnym przewodzie
podłączenie szeregowe CPPM pojedynczym przewodem
podłączenie szeregowe SBus pojedynczym przewodem

Autopilot DEDALUS firmy PitlabCałość zapakowana w kartonowe pudełko, elementy zabezpieczone folią ochronną, oprogramowanie, opis i dokumentacja do ściągnięcia ze strony producenta. Skoro mam testować, to owijania w bawełnę nie będzie. Całość składa się z pięciu elementów, są to płyta główna, płyta GPS, monitor OLED i dwa komplety przewodów.
Co mi się rzuciło od razu po rozpakowaniu ?
Gabaryty okablowania, w mojej opinii można było zastosować trochę krótsze i co najważniejsze lżejsze przewody łączące poszczególne składniki systemu. Wszystkie elementy ważą razem 44 gramy Oczywiście w samym modelu nie musimy instalować wyświetlacza, a jedynie wpinać go na czas kontroli.
Wymiary płyty głównej 62 X 30 X 10 mm.

Mam nadzieję że w najbliższym czasie o ile aura pozwoli uda mi się sprawdzić jak to zachowuje się w locie. Wcześniej jednak system zostanie podpięty do komputera i przeprowadzę "testy" naziemne.
Dziękuje w tym momencie Zbigowi za udostępnienie sprzetu do testu.

środa, 15 października 2014

AcroMaster - Multiplex cz.2

Jako że tajemniczy projekt o którym wspominałem dwa tygodnie temu nadal pozostaje .... tajemniczy, ale powoli zbliża się do końca, dlatego też żeby pustka tu nie wiało dalsza część zapowiedzianego AcroMastera. Co prawda nim zacznę go składać trochę czasu minie, ale to nie przeszkadza by pokazać co w pudle, wielkim pudle.

Acromaster - MultiplexAcromaster - Multiplex


Acromaster - MultiplexAcromaster - Multiplex

Wszystko doskonale zapakowane i zabezpieczone, zresztą MULTIPLEX już mnie do tego przyzwyczaił. Wszystkie elementy zamocowane w styropianowym stelażu i dobrze umocowane.
Sam kadłub słusznych jak na tę klasę modeli rozmiarów. Dokładnie mu się przyjrzałem, poczytałem też na RCGROUPS trochę o tym modelu i już wiem że będzie wymagał pewnych poprawek, a raczej wzmocnień w części silnikowej. Być może laminat lub kilka prętów węglowych. O ile w pierwszej serii tych modeli łoże silnikowe było plastikowe o tyle w moim egzemplarzu łoże jest metalowe. Galanterii w sumie nie wiele. Płachta z naklejkami chyba największa z jakimi do tej pory w przypadku tej firmy miałem styczność. Nie podoba mi się też w tym modelu podwozie, kółka z EPP o małej średnicy zostaną zastąpione większymi. Golenie podwozia dość wiotkie. Reszta wyjdzie w praniu. Za kilka dni zabieram się za niego.