Jakoś w końcu doczekałem do końca jej gwarancji i porozkręcałem.
Przy okazji tego z użyciem butli sprężonego powietrza wydmuchałem cały ten "syf", który się w niej zgromadził. Naprawa huczącego wentylatora sprowadza się do paru prostych czynności. Potrzebne nam będą : śrubokręt krzyżakowy, mały śrubokręt z bitem sześciokątnym, jakiś smar w spray ( ewentualnie środek czyszczący WD-40 ) i .... pięć minut wolnego czasu.

Zabawę rozpoczynamy od odkręcenia prawej bocznej ścianki,
która zamocowana zwykłymi blachowkrętami krzyżakowymi.
Jeśli chcemy ładowarkę przedmuchać możemy dodatkowo odkręcić ściankę przeciwległą. Sprężarką lub kompresorem "wywalamy" wszystko to co się w niej zgromadziło.

Odkładamy śruby na bok, jak znam życie za moment gdzieś polecą i się zawieruszą. Wyjmujemy wentylator, przy okazji też możemy przeczyścić jego łopatki szpatułką , wacikiem umoczonym w benzynie ekstrakcyjnej.

Pięć minut "roboty" a jaki spokój i cisza. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz