środa, 27 września 2017

Latanie dronem.

Nie mogłem się oprzeć po obejrzeniu tego filmu. Oczywiście przepisy, bezpieczeństwo itd.
Ale teren pusty, pociąg towarowy, brak ludzi w pobliżu.  Lot - super.



poniedziałek, 18 września 2017

YUNEEC Q500-4k - ładowanie akumulatorów.


Druga część moich dywagacji o Yuneecu, czyli trochę o ładowaniu pakietów. W części pierwszej wspominałem o samym modelu dość ogólnie.


YUNEEC Q500


YUNEEC Q500


Czym i jak naładować akumulatory w Q500 ?. Pytanie to często jak widzę przewija się przez grupy zapaleńców tego koptera.
W komplecie Typhoona dostajemy prostą ładowarkę - balancer razem z zasilaczem, dodatkiem jest kabel z wtykiem do zapalniczki samochodowej. Akumulatory tego drona są dość pojemne, zaś sama ładowarka ma moc 45W i 3,5 A na wyjściu. To powoduję, że proces ładowania jednego pakietu jest bardzo długi i przekracza dwie godziny. W przypadku, gdy chcemy naładować większą ilość pakietów staje się to dość czasochłonne. I tu pojawia się pytanie "czym zastąpić ładowarkę" fabryczną. Na nasze szczęście pakiet Typhoona to zwykły lipol 3S tyle, że zapakowany w plastikową obudowę. Potrzebna nam będzie zwykła modelarska ładowarka dostępna w każdym sklepie modelarskim, mówię oczywiście o ładowarce z wbudowanym balancerem i przystosowanej do pakietów LiPo. Wybór tych ładowarek jest ogromny, od profesjonalnych maszyn typu Pulsar poprzez średniej jakości a raczej "półki" wyroby do najtańszych za kilkadziesiąt złotych.
Prócz samej ładowarki będziemy potrzebowali do niej jakiegoś zasilacza i kabel, którym, podepniemy pakiet do ładowania.

YUNEEC Q500YUNEEC Q500


Powyższe fotografie. Z lewej kabel do ładowania, potrzebny nam będzie kabel z wtykiem Gold EC3 z jednej strony, z drugiej zwykłe wtyki bananowe. Gold EC3 do kupienia w sklepach modelarskich, w cenie kilku złotych. : https://abc-rc.pl/wtyki-gold-3-5mm-ec3-z-oslonka
Na fotce powyżej z prawej strony widzimy kilka ładowarek, które spełnią nasze oczekiwania.
Po lewej ładowarka DYN3000 - średnio górna półka. Ładowarka ta wyposażona jest od razu w zasilacz 230V, moc wyjściowa 100W, mamy duży zapas mocy. Obok jedna z bardziej popularnych i uniwersalnych ładowarek, jaką jest ImaxB6, też z wbudowanym zasilaczem.


YUNEEC Q500Poniżej Turnigy Accucell 6 i bardzo mocna 200
watowa ładowarka Ecco 6-10.
Obie te ładowarki wymagają zasilania. Ładowarki takie możemy zasilić zasilaczem laptopowym, ewentualnie znacznie mocniejszym zasilaczem pozyskanym z komputera.
Na fotce z prawej zasilacz 350W z podpiętymi dwoma ładowarkami.
Sposób przeróbka zasilacza AT :
znajdziemy pod adresem : http://motylasty.pl/warszt_3.html#warsztat2


Sposób przeróbki zasilacza ATX i trochę teorii : http://www.stormdust.net/rc/pl/psu/intro.html

Ładowanie pakietu.
Podpinamy ładowarkę do źródła zasilania, wpinamy kabel balancera i kabel ładowania, podpinamy sam pakiet.  W procesie tym, gdy już wszystko mamy podłączone ze sobą istotnym jest dobranie odpowiednich parametrów samego ładowania. Jeśli faktycznie zależy nam na czasie, ustawiamy prąd ładowania na 1C, co to znaczy ?.
Dla pakietu Typhoona będzie to prąd 5,4 A (  5400mA ) . czyli wartość ustawionego prądu odpowiada pojemności pakietu. Jeśli chcemy ładować w sposób bezpieczniejszy dla samego pakietu ustawiamy prąd ładowania na około 80 % pojemności pakietu. Czas ładowania jednak się przedłuży.

YUNEEC Q500

W tym momencie wypada wspomnieć o bezpieczeństwie ładowania. Pakiety LiPo wymagają odpowiedniego podejścia. Nie używamy pakietów uszkodzonych, napuchniętych.
Przy eksploatacji akumulatorów li-pol (we wszystkich zastosowaniach) nie powinno się dopuszczać nigdy do spadku napięcia poniżej 3,3V/celę.
Ładowarka powinna kończyć ładowanie po osiągnięciu 4,2V/ogniwo (akceptowalną wartością jest także 4,25V/ogniwo). Sam proces ładowania powinien odbywać się pod naszą kontrolą, odpowiednim miejscem będzie zabezpieczony np. płytkami podłogowymi blat stołu, biurka, gdzie ustawimy nasze "stanowisko" do ładowania z dala od wszystkich łatwopalnych sprzętów i urządzeń.
Cały czas obserwujemy i nadzorujemy ten proces.

Turnigy Accucel - YUNEEC Q500Passport Ultra - YUNEEC Q500

Wypada też wspomnieć o ładowaniu w terenie. W tym przypadku zazwyczaj jako źródło prądu używany będzie akumulator naszego samochodu. Co prawda w komplecie Yuneeca jest stosowny kabel do podpięcia ładowarki do gniazda zapalniczki, jednak przestrzegam przed tego typu działaniem. Dlaczego ?
Proces ładowania takiego zazwyczaj odbywa się na siedzeniu przednim naszego samochodu. 
Sami zaś zajęci jesteśmy w tym momencie "lataniem". O katastrofę bardzo łatwo. Może dojść do spięcia, samozapalenia pakietu jeśli był uszkodzony itd. Znacznie bezpieczniejsze jest ładowanie "na trawie", gdy ładowarka jest przypięta do akumulatora samochodu bezpośrednio dłuższym kablem zakończonym krokodylkami, a sam proces odbywa się poza samochodem.

Przechowywanie pakietów poza sezonem.
Zgodnie z zaleceniami większości producentów - jeżeli pakiety li-pol mają być przechowywane przez kilka miesięcy, to najlepiej rozładować je do 35%...40% pojemności znamionowej (3,8V/celę) i przechowywać w chłodnym miejscu (w temperaturach między  0 stopni C, a 20 stopni C). 
Same pakiety przygotowujemy do "leżakowania " odpowiednim programem ładowarki - funkcja Storage dostęona praktycznie w każdej ładowarce.

Imax B6 - YUNEEC Q500


Nie przetrzymujemy  pakietów w pełni naładowanych,
 lub co gorsza całkowicie rozładowanych.








sobota, 16 września 2017

ToTo-29 Emil - nadal szukam.

Tada - przed Państwem pierwszy rysunek wstępny Emila. Mój nowy wynalazek halowy.




Cały czas szukam, cały czas walczę. Kolejne halówki w krainę wiecznych łowów wysyłam.
Tym razem będzie najpewniej trochę komplikacji, czyli wektorowanie ciągu w płaszczyźnie kierunku. Do tego bardzo duże wychylenia na wszystkich sterach, duże lotki.
Na ten moment kombinuję nad mechanizmem wychyłu silnika, mam na myśli minimalną wagę i sztywność konstrukcji.

niedziela, 3 września 2017

Mały, ale wariat - WingWing Z-84

Mały, ale wariat - inaczej nie da się tego modelu określić w mojej opinii. Za sprawą Zbiga aż trzy takie modele zawitały u nas. 
Maleństwo, raptem 845 mm rozpiętości, sterowanie tylko lotkami, do tego napęd. Model w ofercie Bangooda dostępny w kilku wersjach. W naszym przypadku zakupiliśmy wersję KIT do samodzielnego złożenia. Wyposażenie wszystkich trzech modeli jednakowe, te same silniki, serwa, regulatory i śmigła.
Docelowo modele mają służyć nam do wyścigów FPV

Trochę danych technicznych :
  • rozpiętość - 845 mm
  • długość kadłuba - 405 mm
  • waga do lotu zalecana - ok 330 gram
Z racji zastosowanego przez nas wyposażenia waga modelu wzrosła do około 450 gramów bez kamery i nadajnika wizji. Wyposażenie, głównie silnik i regulator mocno na wyrost. 
Do napędu użyliśmy kopterowych silników 2205 z 2350 kV, do tego regulatory 30 A firmy YEP.
Serwa Emaxa. Całość pędzona pakietem 1300 - 3S1P . Sam zestaw zapakowany w kartonowe pudło, w komplecie siedem elementów z EPP stanowiących całe skrzydełko, do tego galanteria - cięgna, łoże silnika, arkusz naklejek i instrukcja składania.



Modele zostały oblatane :), Widok trzech w powietrzu to dosłownie "rzeźnia", na dobranym napędzie czas lotu oscyluje wokół 15 minut. Start wymaga uwagi. "Pełny gwizdek" to sama radość, bardzo zwrotne, latają w dużym zakresie prędkości bez tendencji do zwalania się i przewidywalne w swoim zachowaniu. Nie jest jednak modelem dla początkujących pilotów, ale daje masę radości.
Zbigowi THX za pomysł z tymi modelami a B... za :)