Pokazywanie postów oznaczonych etykietą FUNTIC. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą FUNTIC. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 17 lutego 2019

Powoli wracam - cz.2


Pół roku temu pisałem o powolnym powrocie, powrót mój jak widać jest jeszcze wolniejszy.
Kryzys wieku średniego, ale nie poddaję się, ratując "psychę" każdego dnia próbuję zabrać się za siebie, zacząć w końcu coś robić, tworzyć. Mam z tym trudności, z jednej strony trwanie w letargu, z drugiej wściekłość za to trwanie. Pisałem ostatnio i pokazałem FUNTICA, jeszcze był spakowany. Z modelem tym wiązałem pewne nadzieje w temacie FPV. Jak wspominałem ujęła mnie jego sylwetka. W końcu został złożony, wyposażony do oblotu.
Pierwszy lot zakończył się kraksą. Wina moja, akurat w tym czasie oblatywany był też inny model, a ja zamiast skupić się na FUNTICU kątem oka zerkałem na "nowicjusza" na naszym lotnisku i to się zemściło. Funtic w pewnym momencie przepadł i pionowo uderzył w matkę ziemię.
Napisałem przepadł i tej wersji będę się trzymał. Raptem byłem nim w powietrzu może trzy, góra cztery minuty. Jak pisałem wcześniej mało o tym modelu znajdziemy informacji w internecie i chyba wiem dlaczego. Fajna sylwetka to nie wszystko. Model w locie jest jakiś taki NIJAKI. Easy Star Multipleksa, Beta 1400 i inne "dolnopłuki" ( tylnonapędowce ) są przewidywalne, wdzięczne w locie, wystarczy im zbytnio nie przeszkadzać i odwdzięczą się za to fajnym, majestatycznym ( bywa i tak ) lotem. A Functic ? reakcja na silnik dziwna, co wynika z jego położenia i kąta osi względem płatowca. Mój model się "zwalił" na skrzydło w wolnym locie. Pomijam fakt, że akurat w tym momencie patrzyłem na inny model. Oczywiście moje informacje o tym modelu nie są miarodajne, lot trwał zbyt krótko, ale wiem że to nie jest to i nie jest to model dla początkujących, czy też zaczynających dopiero przygodę z lotnictwem RC. Rozbiciu uległ przód modelu, dźwigar płata dosłownie się rozsypał – rura węglowa o średnicy 10 mm. Co dalej z Funtikiem ? Sam nie wiem do końca czy go reanimować i dać mu drugą szansę , wszak zniszczenia nie są takie tragiczne.
Mam też inny pomysł, by przerobić całkowicie kadłub, dorobić tradycyjny przód z normalnym napędem i w ten sposób przebudować go na jakiegoś akro motoszybowca.
Co w międzyczasie ?
Dalej walczę halowo.
ToTo-31 ERYK – nowy model depronowy, do tego doszła Extra 330SC Multiplexa , skusiłem się na zakup gotowca. Pracuję też w wolnych chwilach nad całkowitą przebudową strony motylasty.pl, ale to zajmie mi jeszcze pewnie kilka miesięcy. Stąd też nie uzupełniam jej od jakiegoś czasu.



A przy okazji, witam też w nowym roku :) 





poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Powoli wracam

FUNTIC II
Pół roku niebytu z różnych powodów za mną. Nie zrezygnowałem z modelarstwa, ot mała przerwa dla "zdrowotności" i komfortu psychicznego. Co przez ten czas zrobiłem ?. W dalszym ciągu doskonalę swe umiejętności w zakresie latania halowego i zamiast zbliżać się do celu jaki sobie wyznaczyłem wydaje mi się że się oddalam od niego coraz bardziej, cały czas walczę z poprawieniem swojej precyzji ruchów, momentami zaś popełniam podstawowe błędy pilotażowe.
Na tapecie rysuje się kolejny  model na halę, gdyż te którymi latam obecnie mało już przypominają to czym były pół roku temu. Ruszyłem też z zabawą w FPV zresztą za namową Zbiga i coraz bardziej ta zabawa mnie wciąga. Owocem tego jest doszczętnie rozbity Pioneer, o którym pisałem trzy lata temu . Wyposażony został w kamerę, nadajnik  video - nawet mu fotki nie zrobiłem - nie zdążyłem.
W kolejce do ulotnienia czeka w pudle MINI TALON, zbieram obecnie wyposażenie do niego. PANDA dostała kamerę 5.8. No i zabieram się za wyposażenie do loty FUNTICA w miejsce PIONEERA. W międzyczasie odbył się fantastyczny piknik lotniczy RC w Bobrownikach, fotki i jakiś filmik za parę dni wstawię. Była też impreza "dla cichych głupków" w Bytomiu, znaczy się kolejny festiwal modeli plastikowych, byłem, trochę fotek zrobiłem, napiszę i o tym.
Hangar mój rozrósł się o kolejnego drona Obok YUNEECA stoi teraz dumnie PHANTOM IV.
Co do FUNTICA, dziwnym trafem jakoś mało informacji o tym modelu w necie, kilka filmów na jutubie, nie znalazłem też nic na forach modelarskich. A model naprawdę w mojej opinii piękny, rasowa sylwetka, dość pojemny, ale wąski kadłub. Przyjdzie mi pewnie jakiegoś Pitlaba do niego zakupić.

Trochę danych :

  • Rozpiętość modelu - 1630 mm
  • Długość modelu - 1185 mm
  • Waga do lotu zakładana - 930-970 g
  • Powierzchnia płata - 31,9 dm2

FUNTIC II