Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poradnik modelarski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poradnik modelarski. Pokaż wszystkie posty

środa, 25 maja 2022

T12-X stacja lutownicza

 Lata walki z różnego rodzaju kolbami, stacjami lutowniczymi z Lidla, lutownicami transformatorowymi skłoniły mnie w końcu do podjęcia decyzji w sprawie zakupu jakiejś w miarę dobrej i uniwersalnej stacji lutowniczej. Poszukiwania rozpocząłem oczywiście w internecie i na youtubie. Trochę mądrzejszy odbyłem tez kilka rozmów ze znajomymi, którzy na co dzień zajmują się zawodowo lutowaniem i mają w tym temacie określone i duże doświadczenie. ( Zbig o Banax  - dzięki za wskazówki ). 
Po tych rozmowach dotarło do mnie że nie stacja jako taka, a raczej "system" oparty o konkretne groty, gdzie grot to zintegrowana z nim grzałka i czujnik temperatury

Założenia systemu :

  • średnia półka cenowa całości
  • duża szybkość rozgrzewania
  • dobra pojemność cieplna
  • w miarę tanie i łatwo dostępne groty - cena grota to około 20 zł
  • możliwość szybkiej wymiany grota
  • różnorodne groty pod kątem zastosowań

Oczywiście nie jest mi potrzebny sprzęt za ileś tam set złotych , postanowiłem przeznaczyć maksymalnie jakieś 400 dukatów, znaczy złotych. Sprzęt JCB raczej nie wchodził w grę, po analizach i przemyśleniach  podparty opiniami z internetu mój wybór padł na system oparty o groty T12. Jest cała masa tych stacji, kilka filmów jak samemu w oparciu o "kity" taką lutownicę , a raczej stację zrobić.
Jak zakupiłem stację OSS T12-X w firmie Katemedia


Wnioski z pierwszych chwil użytkowania.
  • Trzy predefiniowane temperatury.
  • Duża moc - 72 W.
  • Szybkość nagrzewania do zadanej temperatury to około 3-3,5 sekund.
  • Trzymanie mocy i temperatury w trakcie lutowania w mojej opinii bez zarzutu.
  • Bardzo miękki i poręczny przewód łączący stację z samą kolbą.
  • W doku stacji ( uchwycie kolby ) można trzymać ( przechowywać ) dodatkowe groty.
  • Małe, kompaktowe wymiary
  • Z minusów - krótki kabel zasilający, ale na szczęście to typowy kabel "komputerowy" więc z wymianą na dłuższy nie ma żadnego problemu.


Polecam każdemu, kto szuka czegoś takiego,
w tym przedziale cenowym chyba niczego lepszego nie da się dostać. Proponuje zaznajomić się
z opiniami serwisantów, których trochę da się znaleźć na youtubie. Poniżej kilka fotek stacji.

T12-X stacja lutownicza

T12-X stacja lutownicza

T12-X stacja lutownicza

T12-X stacja lutownicza

T12-X stacja lutownicza

T12-X stacja lutownicza




czwartek, 8 lutego 2018

ToTo-29 Emil plany do pobrania.

Emil ku mojemu zdziwieniu spotkał się z zainteresowaniem innych modelarzy.
Model robiony był "na szybko", przez co nie dokumentowałem wszystkich etapów budowy w formie fotograficznej.
Stąd też i sam opis jest raczej lakoniczny i kierowany do tych, którzy już coś wiedzą o sposobie budowy modeli halowych RC, dlatego też nie rozrysowywałem dokładnie ułożenia prętów wzmacniających, mocowania podwozia itd. 
Dla zainteresowanych plany, a raczej "wykrojniki" elementów depronowych w formacie PDF - 12 stron A4. Na planach kadłub modelu jest szerszy, co łatwo zauważyć od modelu, który zbudowałem.
Czy zwężać kadłub ?. Cóż decyzję pozostawiam budowniczym tego modelu, proszę pamiętać o tym, że zwężając kadłub należy powiększyć, a raczej przedłużyć lotki. Proponuje jednak zbudować model zgodnie z planem.
Plany tak rozrysowałem, by wszystkie elementy mieściły się na dwóch arkuszach depronu .
Zapraszam do zabawy w budowę tego modelu i .... zadawanie w tym wątku pytań w przypadku wątpliwości.




Pobierz plik : ToTo29Emil - plan

poniedziałek, 18 września 2017

YUNEEC Q500-4k - ładowanie akumulatorów.


Druga część moich dywagacji o Yuneecu, czyli trochę o ładowaniu pakietów. W części pierwszej wspominałem o samym modelu dość ogólnie.


YUNEEC Q500


YUNEEC Q500


Czym i jak naładować akumulatory w Q500 ?. Pytanie to często jak widzę przewija się przez grupy zapaleńców tego koptera.
W komplecie Typhoona dostajemy prostą ładowarkę - balancer razem z zasilaczem, dodatkiem jest kabel z wtykiem do zapalniczki samochodowej. Akumulatory tego drona są dość pojemne, zaś sama ładowarka ma moc 45W i 3,5 A na wyjściu. To powoduję, że proces ładowania jednego pakietu jest bardzo długi i przekracza dwie godziny. W przypadku, gdy chcemy naładować większą ilość pakietów staje się to dość czasochłonne. I tu pojawia się pytanie "czym zastąpić ładowarkę" fabryczną. Na nasze szczęście pakiet Typhoona to zwykły lipol 3S tyle, że zapakowany w plastikową obudowę. Potrzebna nam będzie zwykła modelarska ładowarka dostępna w każdym sklepie modelarskim, mówię oczywiście o ładowarce z wbudowanym balancerem i przystosowanej do pakietów LiPo. Wybór tych ładowarek jest ogromny, od profesjonalnych maszyn typu Pulsar poprzez średniej jakości a raczej "półki" wyroby do najtańszych za kilkadziesiąt złotych.
Prócz samej ładowarki będziemy potrzebowali do niej jakiegoś zasilacza i kabel, którym, podepniemy pakiet do ładowania.

YUNEEC Q500YUNEEC Q500


Powyższe fotografie. Z lewej kabel do ładowania, potrzebny nam będzie kabel z wtykiem Gold EC3 z jednej strony, z drugiej zwykłe wtyki bananowe. Gold EC3 do kupienia w sklepach modelarskich, w cenie kilku złotych. : https://abc-rc.pl/wtyki-gold-3-5mm-ec3-z-oslonka
Na fotce powyżej z prawej strony widzimy kilka ładowarek, które spełnią nasze oczekiwania.
Po lewej ładowarka DYN3000 - średnio górna półka. Ładowarka ta wyposażona jest od razu w zasilacz 230V, moc wyjściowa 100W, mamy duży zapas mocy. Obok jedna z bardziej popularnych i uniwersalnych ładowarek, jaką jest ImaxB6, też z wbudowanym zasilaczem.


YUNEEC Q500Poniżej Turnigy Accucell 6 i bardzo mocna 200
watowa ładowarka Ecco 6-10.
Obie te ładowarki wymagają zasilania. Ładowarki takie możemy zasilić zasilaczem laptopowym, ewentualnie znacznie mocniejszym zasilaczem pozyskanym z komputera.
Na fotce z prawej zasilacz 350W z podpiętymi dwoma ładowarkami.
Sposób przeróbka zasilacza AT :
znajdziemy pod adresem : http://motylasty.pl/warszt_3.html#warsztat2


Sposób przeróbki zasilacza ATX i trochę teorii : http://www.stormdust.net/rc/pl/psu/intro.html

Ładowanie pakietu.
Podpinamy ładowarkę do źródła zasilania, wpinamy kabel balancera i kabel ładowania, podpinamy sam pakiet.  W procesie tym, gdy już wszystko mamy podłączone ze sobą istotnym jest dobranie odpowiednich parametrów samego ładowania. Jeśli faktycznie zależy nam na czasie, ustawiamy prąd ładowania na 1C, co to znaczy ?.
Dla pakietu Typhoona będzie to prąd 5,4 A (  5400mA ) . czyli wartość ustawionego prądu odpowiada pojemności pakietu. Jeśli chcemy ładować w sposób bezpieczniejszy dla samego pakietu ustawiamy prąd ładowania na około 80 % pojemności pakietu. Czas ładowania jednak się przedłuży.

YUNEEC Q500

W tym momencie wypada wspomnieć o bezpieczeństwie ładowania. Pakiety LiPo wymagają odpowiedniego podejścia. Nie używamy pakietów uszkodzonych, napuchniętych.
Przy eksploatacji akumulatorów li-pol (we wszystkich zastosowaniach) nie powinno się dopuszczać nigdy do spadku napięcia poniżej 3,3V/celę.
Ładowarka powinna kończyć ładowanie po osiągnięciu 4,2V/ogniwo (akceptowalną wartością jest także 4,25V/ogniwo). Sam proces ładowania powinien odbywać się pod naszą kontrolą, odpowiednim miejscem będzie zabezpieczony np. płytkami podłogowymi blat stołu, biurka, gdzie ustawimy nasze "stanowisko" do ładowania z dala od wszystkich łatwopalnych sprzętów i urządzeń.
Cały czas obserwujemy i nadzorujemy ten proces.

Turnigy Accucel - YUNEEC Q500Passport Ultra - YUNEEC Q500

Wypada też wspomnieć o ładowaniu w terenie. W tym przypadku zazwyczaj jako źródło prądu używany będzie akumulator naszego samochodu. Co prawda w komplecie Yuneeca jest stosowny kabel do podpięcia ładowarki do gniazda zapalniczki, jednak przestrzegam przed tego typu działaniem. Dlaczego ?
Proces ładowania takiego zazwyczaj odbywa się na siedzeniu przednim naszego samochodu. 
Sami zaś zajęci jesteśmy w tym momencie "lataniem". O katastrofę bardzo łatwo. Może dojść do spięcia, samozapalenia pakietu jeśli był uszkodzony itd. Znacznie bezpieczniejsze jest ładowanie "na trawie", gdy ładowarka jest przypięta do akumulatora samochodu bezpośrednio dłuższym kablem zakończonym krokodylkami, a sam proces odbywa się poza samochodem.

Przechowywanie pakietów poza sezonem.
Zgodnie z zaleceniami większości producentów - jeżeli pakiety li-pol mają być przechowywane przez kilka miesięcy, to najlepiej rozładować je do 35%...40% pojemności znamionowej (3,8V/celę) i przechowywać w chłodnym miejscu (w temperaturach między  0 stopni C, a 20 stopni C). 
Same pakiety przygotowujemy do "leżakowania " odpowiednim programem ładowarki - funkcja Storage dostęona praktycznie w każdej ładowarce.

Imax B6 - YUNEEC Q500


Nie przetrzymujemy  pakietów w pełni naładowanych,
 lub co gorsza całkowicie rozładowanych.








wtorek, 19 lipca 2016

Kamera RunCam2 cz.1



RunCam 2Po Overmaxie, FlyCamm, Counturze stałem się posiadaczem kamery RunCam2.
Co zaważyło o wyborze ?
  • dobre opinie w internecie
  • cena
  • jakość prezentowanych filmów
  • lotnicze proporcje
  • mała waga
Kamera ta to kontynuacja poprzedniego modelu RunCam HD, stanowi alternatywę dla droższego Gopro i konkurencję dla zadomowionego na rynku Mobiusa.
RunCam 2RunCam 2Kamerka dotarła w gustownym kartonowym opakowaniu, gdzie wszystkie elementy są dokładnie zabezpieczone, instrukcja obsługi w czterech językach, oczywiście brak polskiego.

W skład zestawu wchodzą :
  • kamera
  • akumulator
  • uchwyt do kamery z gniazdem 
  • komplet opasek mocujących
  • kabel USB
  • kabel VIDEO z przejściówką

RunCam 2Pierwsze oględziny wskazują, że wyrób jest dość solidny, obiektyw zabezpieczony czarnym dokręcanym z pomocą dwóch małych wkrętów pierścieniem.
Obudowa kamery plastikowa. Sama kamera dostępna jest na rynku w dwóch kolorach, są to pomarańczowy i srebrny.
Plastik w rękach nie skrzypi, jedynie co mi się nie podoba to sposób zamykania tylnej klapki, odnoszę wrażenie, ze kiedyś to pęknie.
Kamera bez problemu mocuje się w uchwycie, samo mocowanie nie jest ani luźne, ani ciasne. Uchwyt wyposażony jest w gniazdo z tradycyjnym gwintem fotograficznym do statywów.
To jednak wydaj mi się mało pewne w działaniu ze względu na konstrukcję, o czym postaram się napisać w części kolejnej.
Deklarowana waga w instrukcji jest poprawna.
Kamera wyposażona w kartę pamięci i dołączony akumulator waży dokładnie tyle ile podaje producent, czyli 49 gram.


RunCam 2Kamerka wyposażona jest w moduł WiFi, dzięki temu wszystkie czynności związane z jej obsługą, ustawieniami trybu pracy itd wykonujemy z poziomu aplikacji zainstalowanej w smartfonie z systemem Android.

Testowałem pracę z następującymi telefonami :
  • Sony Xperia Z
  • Sony Xperia Z3 Compact
  • Huwawei P8 Lite
Nie zauważyłem na ten moment jakichkolwiek problemów z bindowaniem, obsługą itd.
Ciąg dalszy nastąpi.

Dobrze opisana i  zareklamowana na stronie http://runcam.com/
Masa wiadomości o tej kamerze na forum FPV : http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=41&t=31896
Informacje na rcgroups : http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=2543991



niedziela, 17 lipca 2016

Panda Sport firmy Multiplex - przeróbka i przebudowa cz.1

Trzeci sezon latania panda odbił na niej swe piętno. Panda wygląda jak potrącona przez Pendolino i to wielokrotnie. Fotografia obok to oczywiście Panda jeszcze stanie dziewiczym. W związku z powyższym postanowiłem model przerobić i to znacząco.
Po ostatnim "dzwonie" wygięło mi już totalnie dźwigar w miejscu przy kadłubie. W trakcie próby naprawy niby ze przypadkiem :) uszkodziłem go całkowicie.
Wreszcie okazja, by pozbyć się wzniosu, gdyż zamiarem moim jest taka przebudowa modelu, by płat miał wznios zerowy.
Mam nadzieję że zabieg ten zmieni właściwości lotne i pozwoli na lot nożowy tym modelem.
Płat nie będzie dzielony, ta sytuacja powoduje problem mocowania płata.
Jeden z pomysłów to mocowanie takie jak w Blizzardzie, czyli cały płat przykręcany od góry.
To jednak wymusiłoby daleko idące zmiany w konstrukcji kadłuba. Drugi mój pomysł to płat ba stale sklejony z kadłubem. Wszak Panda nie jest dużym modelem i bez problemów w stanie gotowym do lotu mieści się w samochodzie.
To jednak spowoduje dalsze przeróbki, których głównym celem jest istotne wzmocnienie modelu. Kadłub zostanie w części przedniej usztywniony i wzmocniony poprzez wklejenie prętów węglowych, to samo ze statecznikiem poziomym.
Na ten moment analizuję takie rozwiązania, dodatkowo jeszcze muszę się postarać, by przeróbka taka nie zwiększyła za bardzo wagi modelu.
Dla przypomnienia film z Pandą






sobota, 12 grudnia 2015

Narzędzia z Lidla - szlifierka do paznokci

Szlifierka modelarska
Szlifierka modelarska
 I znów w moim ulubionym spożywczym markecie LIDL nabyłem narzędzie powiedzmy "modelarskie".
Szlifierka do ..... manicuru i pedicuru firmy SANITAS.
Powiedzmy że wyrób typowo "babski", ale jak cały czas powtarzam "modelarstwo to sztuka, głównie myślenia". Wszak na warsztacie modelarza nie tylko plastikowego znajdzie to całą masę zastosowań.

Oczywiście o dostęp do narzędzia będzie trzeba trochę powalczyć z drugą połową, żoną, kochanką, konkubiną, znajomą, przyjaciółką, czy jak tam zwał. No chyba, że człek się nie przyzna do posiadania.

Trochę danych technicznych :
  • zasilanie 230 v, 
  • dwie prędkości, 
  • lewe i prawe obroty, 
  • 6 końcówek szlifierskich diamentowych 1 polerka
  • 3 lata gwarancji.

Szlifierka modelarskaSzlifierka modelarska

Do zabawy z modelami plastikowymi jak znalazł. Zresztą nie tylko do plastików.
Cena w sumie niska - 59 zł.

piątek, 27 listopada 2015

Żywice firmy Zap

Żywica Zap 5 minutowaPisałem jakiś czas temu o nowym produkcie - żywicach firmy JOKER. No niestety ale kleje te nie są już dostępne na rynku, nie wiem na ile informacje są potwierdzone,  ale ponoć zaprzestano ich produkcji. Szkoda, żywica ta w mojej opinii była bardzo dobra i co najważniejsze cena tego wyrobu była niska.
Szukając alternatywy natrafiłem w ofercie wielu sklepów na żywicę firmy ZAP.
W ramach eksperymentu nabyłem jedno opakowanie żywicy 5 minutowej.
Żywica Zap 5 minutowa
Klej pakowany jest w dwie butelki o pojemności ok 60 ml każda.
Zatyczki mają różne kolory, co powinno nas zabezpieczyć przed pomyłkowym zamknięciem opakowania po użyciu
Pierwsze klejenia wypadły dobrze, żywica żeluje w opisywanym czasie, jak na razie nie zaobserwowałem faktu gęstnienia i krystalizowania się samoistnie utwardzacza.
Jakieś konkretne wnioski najpewniej będę mógł opisać za jakiś czas. Na dzień dzisiejszy zbyt krótko ich używam.

Jedynie co mnie boli to ... cena. Wydaje mi się zdecydowanie za wysoka.
O klejach, klejeniu pisałem już w Baterflajowym Świecie pod adresem: http://motylasty.pl/warszt_4.html#dwarsz4

niedziela, 15 listopada 2015

Kondensator bezpieczeństwa.

Zabezpieczenie toru odbiorczego. Jedną z metod zabezpieczenia się na wypadek utraty zasięgu, zasilania prócz failsave'a jest zabezpieczenie zasilania odbiornika kondensatorem. Po co to ?
Otóż kondensator wpięty w odbiornik przeciwdziała przeciążeniom zasilania i działa jako chwilowy   magazyn energii.
Bo co się dzieje w trakcie lotu ? Momentami może dojść do takiego spadku napięcia, że sam odbiornik ulega resetowi lub rozbindowaniu.

Powodem tego jest wyczerpanie akumulatora, chwilowa praca wszystkich serw, gdzie dochodzi do dużego poboru prądu.
Standardowy układ BEC może być maksymalnie obciążony wartością prądu w granicach 2-3 A.
Zaś chwilowy pobór prądu przez obciążone, nawet małe serwo może osiągnąć wartość w granicach 500 mA, jeśli w danym momencie tych pracujących serw będzie kilka ( lotki, klapy, wysokość ), napięcie zasilania odbiornika spadnie poniżej progu jego minimum i nastąpi zresetowanie.
A to już powoduje jak wiadomo utratę sterowania, czas potrzebny na ponowne zbindowanie jest za zwyczaj zbyt długi i mamy stu procentowego "kreta".
I tu właśnie ratuje nas wspomniany kondensator, który odda zamagazynowaną w sobie energię.
W handlu dostępne są takie filtry, jednak znacznie prościej i taniej jest zrobić to samemu.
Potrzebny nam będzie kondensator elektrolityczny o pojemności w granicach 1000 do 4700 uf, i zasilaniu minimum 10 V. Ja sam używam kondensatorów 16 V. Do tego wtyczka pozyskana z uszkodzonego serwa z kawałkiem przewodu. Odcinamy od wtyczki przewód sygnałowy ( zazwyczaj żółty lub biały ) i pozostawiamy tylko przewody czerwony (+) i czarny (-).
Czarny czasami jest brązowy.
Kondensator kupujemy w sklepie elektronicznym lub pozyskujemy z jakiegoś sprzętu elektro. Potrzebny nam będzie kondensator o jak najmniejszej wadze, w przypadku kondensatora już wcześniej używanego sprawdzamy, czy nie jest napuchnięty. Kondensator krótkimi przewodami łączymy z wtyczką bacząc na prawidłową polaryzację, czyli plus do plusa i minus do minusa. Bieguny kondensatora są wyraźnie zaznaczone na jego obudowie. Miejsca lutowania od strony kondensatora zabezpieczamy termokurczką.


I to już wszystko, wpinamy takie ustrojstwo w odbiornik i ..... spokojniej zasypiamy.



niedziela, 1 listopada 2015

Pomiary w modelarstwie cz.2

Pomiary RC
POMIARY NAPIĘCIA.
Odpowiednie napięcie nadajnika i zestawu odbiornika jest jednym z fundamentów modelarstwa RC.
Artykuł ten opisuje sposoby i przede wszystkim urządzenia dodatkowe służące do pomiarów tych parametrów. O ile w dobie urządzeń zasilanych jedynie akumulatorami typu NiCd i NiMh wystarczył nam jedynie jeden prosty miernik elektroniczny, o tyle obecnie przy mnogości typów akumulatorów głównie w torze odbiornika sprawa jest trochę bardziej skomplikowana.

1. Mierniki w nadajnikach.

Pomiar napięcia nadajnika jest sprawą banalną, każdy nadajnik wyposażony jest w jakiś typ wskaźnika pokazującego nam aktualny stan zasilania.
W prostszych jest to wskaźnik diodowy oparty o kilka diod elektronicznych pokazujących stan napięcia, może to być też jedna dioda zmieniająca kolor. W aparaturach bardziej zaawansowanych stan napięcia pokazywany jest na wyświetlaczu. Stan ten może być wyświetlany jako wartość napięcia lub wartość procentowa...............


To fragment artykułu zamieszczonego w MODELMOTORZE o pomiarach i prostych miernikach stosowanych w modelarstwie RC.

Zapraszam do zapoznania się z całością : http://modelmotor.pl/webpage/pl/pomiary-w-modelarstwie-czesc-ii.html

niedziela, 18 października 2015

Aerografy castoramowe cz.3

Aerograf DEDRA DED7477Tak jak obiecałem jakiś czas temu, postanowiłem bliżej przyjrzeć się zakupionemu w Castoramie za niebagatelną kwotę około 80 zł aerografowi. 
Jak już kiedyś pisałem nie jestem "zawodowym modelarzem plastikowym". Plastiki to dla mnie odskocznia, głównie w okresie zimowym. Dlatego też nie jest moją aspiracją posiadanie w swym warsztacie najdroższej Iwaty, czy też innego Pashe. Od lat przeszło dwudziestu maluję Kagerem i na moje potrzeby jest on zupełnie wystarczający. Większe powierzchnie głównie w modelach RC maluję aerografami castoramowymi,
 o których pisałem dwa lata temu. Tu jednak chciałem bliżej przedstawić DEDRĘ 7477.



Aerograf DEDRA DED7477Aerograf DEDRA DED7477

Aerograf ten pomimo obaw przed rozpakowaniem, że "chińczyk" itd  miło mnie zaskoczył, po pierwsze solidnie zapakowany, w komplecie otrzymujemy sam aerograf, pipetę plastikową do dozowania lakieru, kluczyk do odkręcania dyszy i dwie łączówki do przewodu zasilającego.
Prócz tego dość obszerna instrukcja z dokładnie rozrysowanymi elementami.
Aerograf ten dobrze leży w dłoni. Spust aerografu chodzi bardzo płynnie i w mojej opinii jest dość "miękki". Co ciekawe, w trakcie malowania nie zauważyłem u siebie przy tym aerografie dziwnej tendencji do mocnego napierania właśnie na ten spust, można nim operować bardzo delikatnie. Zbiorniczek o pojemności 2 ml, samo umieszczenie otworu wylotowego jest na równym poziomie z "dnem" aerografu. Moim zdaniem duży plus, gdyż resztki farby nie pozostają w tym zakamarku.




Rzut oka na samą "głowicę", tu spodziewałem się rozkalibrowania, przesunięcia otworu wylotowego iglicy w któryś z boków itd. Może miałem szczęście, może trafiłem na taki egzemplarz, a może one wszystkie tak mają. Od przodu wygląda to naprawdę idealnie.
Przystąpiłem do prób malowania. Użyłem farb TAMIYA i  PACTRA, oraz olejnych HUMBROL i TESTORS. Próby prowadziłem na plastikowej płytce, białej tekturze i depronie. Ciśnienie wylotu sprężarki miałem ustawione na około 2 bary. Żadnych niespodzianek.
Pomimo tego, że nie docierałem iglicy, nie tuningowałem "dziada" wyniki w malowaniu są bardzo zadowalające, uzyskałem powtarzalną kreskę o grubości około 1 mm.
Na moje potrzeby zupełnie wystarczające.
Reasumując, za te pieniądze wyrób wart zakupu, oczywiście nie pomalujemy nim wygodnie 2 metrowej Extry. Porównywać z Iwatami i innymi Rolls Roycami go nie będę, nie czuję takiej potrzeby. Pewnie "zawodowi modelarze plastikowi" na wyrób ten nawet nie rzucili by okiem, lub potraktowali to wszystko śmiechem, ale mam to głęboko w okolicach pleców dolnych.
Jak wspomniałem na moje potrzeby, a wydaje mi się, że i potrzeby innych w zupełności to wystarczy.
Jeszcze tylko porównanie go z Kagerem i rodzinna fotka wszystkich trzech do tej pory dostępnych w Castoramie "pistoletów"

Aerograf DEDRA DED7477 i KAGER 1310Aerografy z Castoramy



Zbliża się zima, czas zabrać się za jakiegoś "tanka". O wynikach samego malowania "plastika" wspomnę.
Na ten moment z zakupu jestem bardzo zadowolony.

piątek, 16 października 2015

Pomiary w modelarstwie cz.1

O pomiarach pisałem już na tym blogu. Bo w modelarstwie mierzymy dosłownie wszystko, kąty, odległości, ciężary, prędkości.

Pomiary RC

O pomiarach wychyleń lotek pisałem pod adresem : http://motylasty.blogspot.com/2015/07/pomiary-wychylen-lotek-i-sterow.html
O ważeniu, a raczej wadze z Lidla : http://motylasty.blogspot.com/2015/07/narzedzia-z-lidla-waga-kuchenna.html
Budowa hamowni i pomiary napędów : http://motylasty.blogspot.com/2013/05/totalne-chamstwo-hamownia.html
Tematy nie wyczerpane do dzisiaj, poświęciłem im jednak  artykuł opublikowany w MODELMOTORZE pod adresem : http://modelmotor.pl/webpage/pl/pomiary-w-modelarstwie-czesc-i.html

Jest to tekst poświęcony pomiarom i kontroli wartości fizycznych takich jak waga, kąt itd.
Za jakiś czas opublikowany zostanie artykuł o pomiarach wartości elektrycznych.

środa, 7 października 2015

Nanoprotech - zabezpieczenie elektroniki.

Jacht RC - pływadło
Nabyłem ostatnio pewien tajemniczy i cudowny środek konserwujący. Zabezpieczenie elektroniki w modelu przed korozją, wpływami atmosferycznymi itd od tej pory stało się dla mnie bardzo proste. Generalnie skłoniła mnie do tego chęć uruchomienia modelu jachtu, który leży u mnie w modelarni już kolejny sezon.
Oczywiście sezon mija, jacht wody nie widział,
wiatru nie poczuł :).  Może w przyszłym roku.


Specyfik ten stanowi doskonałą izolację. Zapobiega zwarciom i upływowi prądu.
Wypiera wilgoć, zabezpiecza przed korozją i utlenianiem, oczyszcza zaśniedziałe styki.
Generalnie przedłuża okres eksploatacji sprzętu elektrycznego i elektroniki.
Z drugiej strony nie wywiera wpływu na tworzywa sztuczne, gumę, lakiery, farby, metale i inne powierzchnie. Dosłownie cudo.

Nanoprotech - zabezpieczenie elektroniki


Produkt nie zawiera w sobie kauczuku, silikonu, teflonu, akrylu i komponentów aromatycznych. Stosowany może być do sprzętu pod napięciem 1000V.
Szczególnie przydatny w modelarstwie okrętowym, modelach wodnosamolotów, modelach samochodów, gdzie dochodzi do kontaktu z wodą.

Sposób użycia jest bardzo prosty, wystarczy wstrząsnąć pojemnik i dokładnie spryskać zabezpieczany element z odległości około 20-30 cm. Środek aktywuje się po około 15 minutach, całkowita ochrona następuje po kilkunastu godzinach. Można go zastosować nawet na wilgotną, a nawet mokrą powierzchnię. Wszystko to w temperaturze od 20 do 35 stopni. Po pełnej aktywacji środek działa w dużo większym zakresie temparatur, począwszy od - 80 do +140 stopni.
Jak to działa ?. Nie wiem, producent coś wspomina o nanotechnologii, nanorurkach i innych takich. W necie dostępna jest cała masa filmów prezentujących zastosowanie w modelarstwie RC, motoryzacji, pracach domowych.
Niestety ale, zabawa ta do najtańszych nie należy, koszt opakowania to około 50 zł, ale ..... kto głupiemu, czy też bogatemu zabroni.
Pełen wykaz produktów NANOPROTECH na stronie producenta.
Produkt dostępny jest w MODELMOTOR i innych sklepach modelarskich.

Jako, że nie chce mi się kręcić filmu, poniżej film czeskich modelarzy testujących NANOPROTECH.




Z czystym sumieniem rekomenduję ten specyfik do zastosowań modelarskich.

poniedziałek, 28 września 2015

Aerografy castoramowe cz.2

Prawie dwa lata temu ( jak ten czas leci ) pisałem o aerografach castoramowych.
Market ten poszerzył jakiś czas temu swoją ofertę w tym temacie. Może akurat słowo poszerzył nie jest najodpowiedniejsze, gdyż z półek poznikały opisywane już przeze mnie wyroby.
Nowy pojawił się w ich miejsce. Typowy chińczyk dwufunkcyjny.
Wyrób konfekcjonowany przez firmę DEDRA o symbolu : DED7477.
Zapakowany bardzo przyzwoicie.

Aerograf DEDRA DED7477


W pudełku znajdziemy :
  • aerograf typu dwufunkcyjnego
  • dwie końcówki do mocowania wężyka
  • kluczyk płaski do rozkręcania głowicy
  • plastikową pipetę do dozowania farb

Aerograf DEDRA DED7477Aerograf DEDRA DED7477

Dane techniczne :
  • pojemność zbiornika - 2 ml
  • średnica dyszy 0,3 mm 
  • ciśnienie pracy 15-50 PS ( 1-3,5 bar )
Wyrób wygląda solidnie jak na ten przedział cenowy ( 78,00 zł )  i wydaje mi się konkurencyjny z innymi tanimi chińczykami. Jedynie czego mi brak w komplecie to dyszy zapasowej. Za jakiś czas postaram się z nim lepiej zapoznać i opisać swoje wrażenia z pracy tym ustrojstwem. Ale wydaje mi się ze na moje typowo amatorskie potrzeby w zakresie malowania "tanków" i modeli RC będzie on dobrym dopełnieniem.

czwartek, 24 września 2015

Naprawa modelu z EPP - Panda Sport cz.2

Część druga i ostatnia w temacie tej naprawy. Łoże po uprzednim dokładnym wyczyszczeniu zostało przemyte rozpuszczalnikiem nitro celem odtłuszczenia i wklejone w kadłub. Samo klejenie z pomocą UHU-Pora. Cała wewnętrzna powierzchnia została tym klejem obficie wysmarowana. Łoże właściwie umiejscowione zostało dodatkowo podlane CA. Tak pozostawiłem to do wyschnięcia.

Panda Sport - Multiplex

Zamocowałem silnik i wreszcie przystąpiłem do zaklejenia kadłuba od dołu. Element plastikowy dolny po odtłuszczeniu wkleiłem z pomocą CA i przyspieszacza. Po tej operacji krawędź została dodatkowo wyszpachlowana żywicą i talkiem, następnie wszystko wyszlifowane.

Panda Sport - Multiplex

Model zabezpieczyłem taśmami budowlanymi, pomalowałem srebrnym lakierem w spraju kabinkę i oczywiście ..... podpisałem się pod wszystkim. Zamocowałem po oczyszczeniu z resztek trawy kołpak i z mojej strony to wszystko. :)

Panda Sport - Multiplex

Oddałem "gnidę" właścicielowi.