Pokazywanie postów oznaczonych etykietą plany modelu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą plany modelu. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 8 lutego 2018

ToTo-29 Emil plany do pobrania.

Emil ku mojemu zdziwieniu spotkał się z zainteresowaniem innych modelarzy.
Model robiony był "na szybko", przez co nie dokumentowałem wszystkich etapów budowy w formie fotograficznej.
Stąd też i sam opis jest raczej lakoniczny i kierowany do tych, którzy już coś wiedzą o sposobie budowy modeli halowych RC, dlatego też nie rozrysowywałem dokładnie ułożenia prętów wzmacniających, mocowania podwozia itd. 
Dla zainteresowanych plany, a raczej "wykrojniki" elementów depronowych w formacie PDF - 12 stron A4. Na planach kadłub modelu jest szerszy, co łatwo zauważyć od modelu, który zbudowałem.
Czy zwężać kadłub ?. Cóż decyzję pozostawiam budowniczym tego modelu, proszę pamiętać o tym, że zwężając kadłub należy powiększyć, a raczej przedłużyć lotki. Proponuje jednak zbudować model zgodnie z planem.
Plany tak rozrysowałem, by wszystkie elementy mieściły się na dwóch arkuszach depronu .
Zapraszam do zabawy w budowę tego modelu i .... zadawanie w tym wątku pytań w przypadku wątpliwości.




Pobierz plik : ToTo29Emil - plan

sobota, 16 września 2017

ToTo-29 Emil - nadal szukam.

Tada - przed Państwem pierwszy rysunek wstępny Emila. Mój nowy wynalazek halowy.




Cały czas szukam, cały czas walczę. Kolejne halówki w krainę wiecznych łowów wysyłam.
Tym razem będzie najpewniej trochę komplikacji, czyli wektorowanie ciągu w płaszczyźnie kierunku. Do tego bardzo duże wychylenia na wszystkich sterach, duże lotki.
Na ten moment kombinuję nad mechanizmem wychyłu silnika, mam na myśli minimalną wagę i sztywność konstrukcji.

piątek, 1 lipca 2016

ToTo-25 Bim Ber - cz.3 raport z budowy

Budowa, plany i dokumentacja modelu ToTo-25
Relacja z budowy, trochę wskazówek i inne w Baterflajowymświecie, gdzie zapraszam.



Rysunki powstały w Corelu i zostały tradycyjnie już przeniesione do formatu PDF.
Plany można pobrać bezpośrednio z poniższych linków :


Zapraszam wszystkich do spróbowania swych sił w lataniu halowym.



wtorek, 9 czerwca 2015

ToTo-4 odnalezione plany Speeda

ToTo-4 Akrobat - model ten zbudowałem już lata temu, a do dzisiaj dostaje od czasu do czasu
zapytania o plany. Model ten to konstrukcja Philipa Rawsona z roku 2003. Model projektowany był pod napęd szczotkowy typu Speed 400. Stąd też nazwa modelu oryginalnego Aero 400 Speed. Z modelu tego a raczej planów zaczerpnięte zostały przeze mnie wymiary, cała reszta jeśli chodzi o ToTo-4 to moja twórczość radosna. Cała budowa do obejrzenia w BaterflajowymŚwiecie



Tym bardziej radosna, że wtedy ( chyba rok 2006 ) postanowiłem zrobić go z depronu nie mając jeszcze zbyt dużych doświadczeń w tej materii. Plany depronowego Speeda nigdy nie powstały i pewnie już nie powstaną. Model od lat lata gdzieś w krainie wiecznych łowów, ale fantastycznie go wspominam, wiele się na nim nauczyłem i każdemu polecam budowę. Strona Steve'a z planami gdzieś się zapadła w czeluściach netu, próbowałem jej szukać.

Ale udało mi się wykopać z własnych archiwów wtedy ściągnięty planik.
Pozwalam go sobie udostępnić w formacie oryginalnym.

Pobierz : Plan Speed 400 Aero




Zapraszam do budowy tego modelu w wersji oryginalnej lub też depronowej.
Model latał szalenie poprawnie, jeśli jest dobrze zrobiony odwdzięczy się pięknym a i zarazem szybkim jak i majestatycznym lotem.

EDIT.

Dzięki Michałowi strona ze Speedem odnaleziona w archiwum netu pod adresem 
http://web.archive.org/web/20070522115321/http://www.flymodels.co.uk/plans/sp400aero/sp400aero.htm


czwartek, 14 maja 2015

ToTo-21 August - cz.4 dokumentacja.

ToTo-21 August
Udało mi się ukończyć w 99 procentach dokumentację tego modelu.

Pozostało mi jedynie dopracować plany do wersji "wydawniczej".

Pełen opis budowy został zamieszczony w BaterflajowymŚwiecie pod adresem http://motylasty.pl/toto021a.html

Zamieściłem tam cały proces budowy modelu
w miarę dokładnie obfotografowany i mam nadzieję, że jasno opisany.

Dodatkowo poddałem ów opis po szerszą dyskusje na forach rcclubu i peefemu.
Mam nadzieję, że wzorem ToTo-0 i ToTo-7 model ten powstanie w większej ilości egzemplarzy.
Wdzięczny będę za wszelkie uwagi, sugestie i pytania tyczące budowy i problemów z tą budową związanych.
O zamieszczeniu planów, przy których zostało mi dosłownie kilka godzin pracy powiadomię jak tylko szybko się z tym uporam.
Wypada mi w tym miejscu podziękować ...... za ....... :)

wtorek, 20 stycznia 2015

Projekt Ginter - pełna dokumentacja.

ToTo-20 GinterWreszcie udało mi się skończyć dokumentację do modelu ToTo-20 Ginter.
Pełna relacja z budowy modelu plus plany zostały zamieszczone w Baterflajowymświecie
Modelem odbyłem kilka lotów i mam nadzieję, że w nowym sezonie pomęczę go bardziej.
Chciałbym zrobić kilka miksowań wysokości z lotkami, wymienić być może napęd.
Chodzi mi tez po głowie pomysł większej przebudowy i zastosowania wektorowania ciągu. W kadłubie jest jeszcze trochę miejsca na dodatkowe serwo. Interesującym tez byłby pomysł budowy tego modelu z zastosowaniem tradycyjnego profilu, a nie KFm-a. Byłoby to jakieś porównanie tego samego modelu w różnych konfiguracjach. Na ten moment tematu jeszcze nie zamykam.

czwartek, 1 stycznia 2015

Projekt Ginter - plany do pobrania.

Udało mi się wreszcie narysować plany Gintera. Mam nadzieję, że zbyt wielu błędów nie popełniłem.
Wszak plany wstępne powstały przed budową modelu, później powstawały przez pewien czas "równo" z modelem, zaś końcówkę dokumentacji tworzyłem na podstawie tego co zbudowałem. Generalnie w kilku miejscach mogło dojść do "rozjechania". Byłbym wdzięczny za wszelkie głosy, które znalazły jakieś błędy, czy też nie ścisłości.
Starałem się jednak przez kilka ostatnich dni poprawić co się da, raz jeszcze nanieść zmiany na rysunki. Nie rysowałem dokładnie samego mechanizmu usterzenia przedniego, myślę że
fotografie dokładnie pokazują sposób w jaki można to wszystko zmontować samemu.

Arkusze z planami podzieliłem na :
  • rysunek konstrukcyjny
  • wzorce do wycięcia z depronu
Wszystko to w formatach A0 i A4, plik typu PDF.

Plan konstrukcyjny A0 - http://motylasty.pl/modeldok/toto20p1.pdf
Wzorniki A0 - http://motylasty.pl/modeldok/toto20p2.pdf

Plan konstrukcyjny A4 ( 21 kartek ) - http://motylasty.pl/modeldok/toto20p3.pdf
Wzorniki A4 ( 21 kartek ) - http://motylasty.pl/modeldok/toto20p4.pdf


poniedziałek, 22 grudnia 2014

Projekt Ginter - budowa - plany.

Po wielu godzinach pracy udało mi się wreszcie ( no prawie )
ToTo-20 - Ginterukończyć plany ToTa-20.

Plany zostaną opublikowane najpewniej w dwóch formatach, to znaczy A0 i A4 ( w kawałkach ).
Zostało mi jeszcze tylko dopracować kilka szczegółów. Na planach tych jednak nie uwzględniam szczegółów budowy napędu canarda, pozostawiając tu dowolność dla ewentualnych budowniczych tego modelu. Wszak istnieje możliwość budowy tego modelu ze stałym usterzeniem poziomym i zastosowania sterowania jedynie poprzez odpowiedni miks sterolotek.
Mam nadzieję w przeciągu najbliższych kilku dni uporać się z całą dokumentacją tego modelu.
Zostanie ona zamieszczona w Baterflajowymświecie.
Plany dzielą się na dwa arkusze, jeden to rysunek konstrukcyjny, a drugi to wzorce elementów depronowych. Jako że plany powstały na podstawie nanoszonych poprawek w trakcie samej budowy modelu, więc w pewnych aspektach, czy też raczej szczegółach mogą nie być w pełni zgodne z dokumentacją fotograficzną.

ToTo-20 - GinterToTo-20 - Ginter

Rysunek konstrukcyjny                          Wzory depronowe

czwartek, 10 kwietnia 2014

ToTo-3 - Errata, czyli uszy.

Jako że ToTo-3 powoli zaskarbia sobie coraz większe grono zainteresowanych, co przewija się po forach modelarskich postanowiłem upublicznić nigdzie nie prezentowane fotografie z budowy końcówek płatów dla tego modelu. Prototyp nigdy z nimi nie poleciał, nie zdążył. Dlatego też od razu zastrzegam, że nie mam pojęcia jak model się zachowa w powietrzu z tak powiększona rozpiętością i dlatego też proszę o nie kierowanie tego typu zapytań.
O budowie uszu, koncepcji ich mocowania etc piszę na stronie poświęconej temu modelowi.
Zapraszam ewentualnych budujących ten model do zapoznania się z materiałem i o podzielenie się swoimi wnioskami i spostrzeżeniami w temacie "uszatego" ToTo-3.
Jakoś ostatnio nie mam za wiele czasu na "blogowanie", a sygnały o zastoju do mnie docierają :). Krótko na warsztacie obecnie nowe płaty do Shatana, raz jeszcze postanowiłem je zbudować pomny doświadczeń z poprzednimi. Męczę się też w Sketchupie i Corelu z nowym projektem motoszybowca w układzie kaczki o czym pewnie niebawem powiadomię.

poniedziałek, 13 stycznia 2014

ToTo-18 Shatan - budowa ruszyła.

W nawiązaniu do tego tematu : http://motylasty.blogspot.com/2013/05/toto-18-zaozenia-wstepne.html#links
Poinformować mi przyszło, iż budowa wreszcie ruszyła. Założenia projektowe lekko zmieniłem, głównie w zakresie zmian kształtu, doboru usterzenia i jego profilu.
Całość pędzona będzie poprzez 3524 z reglerem ok60-70Amper. Pomiary na hamowni dały mi prawie dwa i pół kilograma ciągu, przy zakładanej wadze powinien wyjść prawdziwy Szatan

ToTo-18 SHATAN

Trochę fotek z budowy usterzenia, całość balsowa, żeberka przy belkowe sklejkowe, pokrycie balsa 0,8 twarda, dźwigary, natarcie balsa twarda. Lotki usterzenia balsa miękka miejscami wzmacniana laminatem.
Połączenie połówek usterzenia laminatowe.

ToTo-18 SHATANToTo-18 SHATAN

ToTo-18 SHATANToTo-18 SHATAN



Na tym etapie usterzenie wagowo mieści się w 50 gramach. Wykończenie - papier japoński + cellon.
Na to później pójdzie lakier MOTIP i lakier bezbarwny dwuskładnikowy.

środa, 11 grudnia 2013

SketchUp - widzę światełko w tunelu - coraz większe.

Nie powiem, światełko w tunelu z każdą godziną rośnie. Myślenie w kategoriach SketchUpa to istna ekwilibrystyka. gro przyzwyczajeń z innych programów graficznych stanowi tu doskonałą barierę.
Rzeczy zdałoby się jeszcze kilka godzin temu nie możliwe nagle stają się realne.
Oczywiście jest to okupione czasem, coraz mniejszą ilością owłosienia na głowie, a i pod pachami, ze nie pwowiem.  Chyba opanowałem wyokrąglenia, chyba nawet wiem jak do tego podejść. Się mi nawet udało silnik TowerPro zaimplementować w skali jeden do jeden. Mam teraz i silnik i serwo do przyszłych projektów. Zdaję sobie sprawę, że w tym czasie, który poświęciłem na to "malowanie" pewnie już bym miał trzy czwarte modelu gotowego. A tak jestem w malinach. Czeka mnie teraz wirtualne wyginanie depronu , już mi się włos jeży na plecach. Podręczniki SketchUpa napisane są jakoś tak sucho, nie mówię o malowaniu samolotów, ale w ogóle o malowaniu tym programem. Nie pokazując jednak istoty rzeczy w pewnych aspektach.
Oki dorysowałem do płata brakujące elementy wzmocnień, powalczyłem z usterzeniem poziomym.
Powoli pojawia się sylwetka modelu.

ToToZero - SketchUpToToZero - SketchUp


ToToZero - SketchUpToToZero - SketchUp

Przy okazji, wczoraj udało mi się zabrać za malowanie gąsienic w BWP-2, trochę zdjęć porobiłem.
Pewnie coś o tym napiszę.


niedziela, 8 grudnia 2013

SketchUp - widzę światełko w tunelu.

Własna duma mnie rozwali. Po kilku godzinach ostrego siedzenia filozofia tego programu zaczyna do mnie przemawiać. Światełko w tunelu ujrzałem. Wreszcie dokładnie narysowałem to co chciałem, a nie SketchUp narysował to co jemu się wydawało, że mnie się wydaje.
Opanowanie swego czasu SzotoFopa zajęło mi, .... no długo by liczyć. To jest tak jak człek się przyklei do jednego wyrobu ( COREL DRAW ) i wszystko próbuje w nim robić. Nic bardziej błędnego. Do SketchuPa zasiadłem już jakiś czas temu, rysując w nim meble i inne takie. Proste kształty bez trików, wszystko w prostych kątach. Narysowanie zwykłego depronowego skrzydła z profile KFM wydawało mi się czymś niesamowitym. Wszak przekrój przy kadłubie i na końcówkach płata inny. Trzeba się przyzwyczaić do innej filozofii, odrzucić myślenie corelowe, a włączyć sketchupowe.
Nie powiem dumny jestem z siebie jak .... :)
Całe to rysowanie to tak przy okazji prac nad nowym projektem, do którego niejako zmusił mnie jeden z forumowiczów, przerabiając ToTa-1 na motoszybowca właśnie z KFM-emem.
Zacząłem od płata, jutro jak czas pozwoli łapię się za rozrysowanie kadłuba.
Powiem tak, jak ktoś szuka czegoś do 3D, to ten program wydaje mi się idealny.

ToToZero - SketchUpToToZero - SketchUp


ToToZero - SketchUpToToZero - SketchUp

Przy okazji malowania płata, jak widać serwo Hextronika sobie wyrysowałem, chyba czas zacząć tworzyć jakąś bibliotekę elementów RC.




wtorek, 13 sierpnia 2013

Nocne niebo i plany ToTo-0, ToTo-3

Się wybraliśmy się wczoraj pod niebagatelnym wpływem mediów na polowanie. Polowanie tyczyło tego co miało dziać się na nocnym niebie. Uzbrojony w statyw, teleobiektyw i wężyk spustowy zasiadłem z gronem znajomych na pledzie, znaczy kocu. Z czasem na lotnisku naszym zebrało się amatorów takowych obserwacji więcej. Oczywista prócz wspomnianego statywu, koca, wężyka i teleobiektywu zabrałem też aparat. Nie miałem wcześniej okazji fotografować gwiazd, że już nie wspomnę o tym, że za diabła nie miałem pojęcia, jak uchwycić gwiazdę spadającą. Logika jedynie podpowiadała mi następujące parametry, ISO ustawione na 100, by wyeliminować ziarno, oczywiście statyw i migawka 30 sekundowa.
Cała reszt to przypadek, znaczy nadzieję miałem, że przypadkiem uda mi się uchwycić w którymś momencie gwiazdę takową. Widowisko na nieboskłonie może do zbyt spektakularnych nie należało wbrew temu co serwowały media. Każdy spodziewał się niejako nawałnicy gwiazd spadających. No mnie udało się naliczyć w okresie półtorej godziny około 10-11 sztuk. Jakież było moje zdziwienie, gdy po powrocie do domu i przejrzeniu kilkunastu fotek okazało się, że na dwóch z nich owe spadające jakoś uchwyciłem. Całości tego wypadu dopełnił jeszcze fakt, że całkiem wyraźnie uchwyciłem księżyc. Oczywiście księżyc fotografowałem na zupełnie innych nastawach aparatu, znaczy ISO w dalszym ciągu na 100, przysłona 7,1, ekspozycja 1/60 sekundy i punktowy pomiar światła. Wszystko ma się rozumieć ze statywu. Przy okazji odkryłem, że już trochę martwych pikseli mam na matrycy. Cóż Alfa moja już nie młoda, za rok do komunii ją wyślę :).

A co do tego w tytułowym tytule tego postu mają plany ToTo. Ano nic, związek żaden nie zachodzi.
Ot nie ma sensu tworzyć kolejnego posta by powiadomić, iż wreszcie wygenerowałem i zamieściłem plany obu tych modeli w formie dużych arkuszy nie wymagających sklejania.
Pliki do pobrania : Plan ToTo-0Plan ToTo-3

A tu wspomniane nocne fotki.










niedziela, 2 czerwca 2013

Wzięło mnie na starocie.

A staroci nie lubię, wręcz nie trawię starego wina, pomijając fakt że w ogóle alkoholu nie trawię.
Nie trawię też starych .... kobiet :). starych w sensie mentalnym.
A jednak zdarzyło się że stara rzecz mi się spodobała. Znajomy wczoraj zadzwonił do mnie z targu staroci, ze znalazł jakiś model, że balsowy, że nie polski, że tani.
Dobra bierz go dla mnie, zobaczymy co to takowego.
No i wieczorem odebrałem pudełko nie wielkich wymiarów, opisane po zagranicznemu.
Z tego co wyczytałem w necie jest to konstrukcja z roku 1959 czyli mam oldtimera :)
Oczywiście wolnolatka z odpalanym z pomocą lontu statecznikiem, ale jaki problem przerobić go na RC.
Choć z drugiej strony czy to nie będzie jakowaś profanacja ?.


W pudełku chyba znalazłem wszystko co powinno być w zestawie, to znaczy trochę płytek balsowych z narysowanymi i wyciętymi sztancą elementami, masa listewek, plany, trochę drutu, arkusz pożółkłej, bardzo zresztą już pożółkłej japonki, nawet rozsypujące się kalkomanie.


W sumie nie wiem co z nim zrobić, pewnie poleży sobie w tym oryginalnym pudełku i na niego czas przyjdzie. Traktuje ten nabytek w tej chwili jako jedną wielką ciekawostkę.






środa, 22 maja 2013

Totalne chamstwo - hamownia

Dobór napędu elektrycznego to z jednej strony rzecz zdałaby się prosta, z drugiej zaś rozpiętość w danych technicznych i specyfikacjach podawanych przez producentów silników często sprowadza nas na manowce. Oczywista zawsze można się posłużyć Motocalkiem lub też szukać informacji na forach, czy też wczytywać się w opinię innych modelarzy Nie ma to jednak jak zmierzyć i dobrać samemu.
Proponuje budowę własnej hamowni, fajna sprawa i znacznie upraszcza dobór zespołu śmigło - silnik - regler.

Opis mojej pod adresem : http://motylasty.pl/warszt_3.html#warsztat14


Zaprojektowana w Sketchupie, w całości zbudowana z elementów ogólnodostępnych w marketach typu Obi, Castorama.
Przetestowaliśmy na niej już kilka napędów i jak do tej pory sprawdza się. Trwała i sztywna konstrukcja z możliwością w miarę szybkiej wymiany silnika z racji dwóch głowic.
W przygotowaniu głowica do mocowania napędów tunelowych o różnych średnicach, prace koncepcyjne trwają.
Zastanawiam się też nad zabudową na stałe elektroniki. Przydałby się też jakiś obrotomierz. Projekt cały czas się rozwija i jak na hamownie przystało - "rozkręca".

wtorek, 21 maja 2013

ToTo-18 - założenia wstępne.



Parę dni temu naszła mnie myśl jakiegoś nowego modelu.
Ale nie depron, już nie mogę patrzeć chwilowo na to zielone paskudztwo. W niedzielę pośmigałem KOMPILATEM, śmiganie to jednak opatrzone było lekkim strachem ( wiem, wiem, jak kretyn wyglądam na tym obrazku obok ).
Parę beczek, pętli, no plecowego nie zrobiłem. Niby idzie jak po sznurku.
Brakuje mi jednak kierunku, wydaje mi się że ciągnie w zakrętach ogon.
Cóż stara konstrukcja. model u mnie jest już od dwudziestu bez mała lat, oczywiście bo bardzo mocnym liftingu, zmianie napędu, zmianie płatów.
Ale chyba najwyższy czas zrobić coś swojego, coś czego konstrukcji będę  pewien. Od kilku dni rysuję, kombinuję, zmieniam.  Właściwie wszystko mam już zaplanowane i rozplanowane. Jak tylko uporam się z SOLIUSEM, zabieram się za ToTo-18.
Skrzydło : rozpiętość  ok 220 cm, płat tradycyjny balsa + sosna + węgiel, profil ???? może RG-15.
Klapy + lotki
Kadłub : laminat ( tracony styrodur ) + rura węglowa
Usterzenie : balsa -  kierunek + wysokość - motylkowe

Wstępne rysunki konstrukcji i założenia kolorystyczne.


Czas realizacji ?. No w tym sezonie jeszcze chciałbym polatać.