wtorek, 21 lipca 2015

Naprawa modelu z EPP - EasyGlider cz.3

Naprawa przodu kadłuba.
Zaczynam od rozkręcenia wszystkiego, demontażu kołpaka i wyjęcia silnika.
Widać na fotografii ogrom zniszczeń, rozklejony kadłub, oderwane łoże itd. Wpierw łoże zostało wklejone z pomocą kleju UHU Por, wlałem obficie klej pomiędzy ścianki kadłuba a łoże, następnie zostało to ściśnięte taśmą. Dodatkowo w szczelinę pękniętego od góry kadłuba wlałem CA.
Nie oszczędzałem kleju. Odczekałem aż wszystko wyschnie.

EasyGlider - Multiplex

Kadłub wymagał wzmocnienia i usztywnienia. W tym celu ponacinane zostały rowki, jeden centralnie od dołu i po dwa dodatkowo z każdego boku. W rowki te włożyłem bambusowe patyki do szaszłyków o średnicy około 3 mm, można z powodzeniem zastosować pręty szklane lub węglowe.
Zalałem rowki CA. W trakcie tej operacji poprawiłem obrys kadłuba, wyprostowałem go przy okazji.
Istnieją różne szkoły naprawy, jedna z nich to moczenie w gorącej wodzie, elapor wraca wtedy do swojego poprzedniego kształtu. Kadłub tego modelu już był tak naprawiany wcześniej i dlatego nie użyłem kolejny raz tej metody z racji faktu, iż był już mocno osłabiony a wręcz wiotki.

EasyGlider - Multiplex

Po wyschnięciu miejsca wklejania prętów zostały wyszpachlowane z pomocą żywicy 5 minutowej zmieszanej z talkiem ( nie chciało mi się iść otwierać mikrobalonu :) ). Następnie proces szlifowania papierem o gradacji od 120 do 240. 

EasyGlider - Multiplex

Cała ta operacja usztywniła i wyprostowała przód modelu. Od góry w części przedniej wykonałem usztywnienie w postaci kołnierza z laminatu. Przed sam kołnierz wkleiłem klocek sosnowy o przekroju 6x6 mm. Będzie stanowił mocowanie wkręta zatrzasku do zamykania kabinki, Następnie górę oblaminowałem jedną warstwą cienkiej tkaniny, wyszpachlowałem znów talkiem i wyszlifowałem. Tak samo postąpiłem z wklęsłościami pod kabinką , zostały zaklejone, zalaminowane i wyszpachlowane.

EasyGlider - Multiplex

Zamek zamykania owiewki został zrobione z kawałka laminatu, sama owiewka od przodu została wzmocniona kawałkiem plastiku z karty bankomatowej, później cała owiewkę na nowo pomalowałem MOTIPEM.

EasyGlider - Multiplex

Wreszcie zamocowałem silnik, kołpak, przód kadłuba przemalowałem białym MOTIPEM.

EasyGlider - Multiplex

Model oddałem właścicielowi, na wszelki wypadek nie pojawiłem się na lotnisku :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz