poniedziałek, 13 lipca 2015

Naprawa modelu z EPP - EasyGlider cz.1

W wyniku bliskiego spotkania stopnia trzeciego EasyGlider z gracją cegły poszedł w dół.
Spotkał go na niebie określanym w naszym środowisku nieboskłonem model tej samej firmy, niejaki AcroMaster. czyli sprawa pozostała w rodzinie. Glidera pilotował Grześ, AcroMasterem pomykałem ja. Tyle co mu zmieniłem śmigło na większe. Błąd pilota, brawura, głupota, zamyślenie, fajne laski w pobliżu ?. Nic z tych rzeczy, czysta złośliwość :). Ot napatoczył się, był blisko, no to sru go. A co SE będę żałował, to był moment proszę wysokiego sądu. A tak na serio, chyba obaj myśleliśmy, że się spokojnie miniemy. Co ciekawe na AcroMasterze praktycznie nie ma śladu, a Glider został pozbawiony ogona, w wyniku tego utracił zdolność do własnej egzystencji i poszedł prosto w matkę ziemię, co też miało bardzo duży wpływ na jego RYJ, znaczy przód.
Reasumując zabrałem zwłoki do domu, czeka mnie naprawa całego tyłu, prostowanie i wzmacnianie przodu.  Z racji iż modeli tych lata co nie miara sposób naprawy przedstawię. Być może komuś się przyda.

EasyGlider - MultiplexEasyGlider - Multiplex


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz