![Blizzard - Multiplex Blizzard - Multiplex](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBL4rpAAvpK8H0rJzQwlBUnaIXsSI72RZS5CS1RpaXc4ykqgrG-AKnRQvaApFwAdqBI1YRfqYslaqkiWV_2GIDyAGZ2bqr2lb5xL_udOLa_U6wd5cVtlTYD1gSSwedwcc3-yQTMc4kumk/s1600/blizzd16.jpg)
Dalej walczę, kadłub sklejony, stateczniki zamocowane.
Skrzydło w trakcie szpachlowania.
Jakie szpachlowanie ?, wszak to Multiplex. Ano właśnie konstrukcja modelu to wymusza, o ile chcemy uzyskać ładną i gładką powierzchnie. Powodem są szklane pręty wzmacniające i usztywniające.
Kadłub wzmocniony jest na całej długości czterema prętami a płat , nawet nie chce mi się liczyć iloma.
![Blizzard - Multiplex Blizzard - Multiplex](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD64lgz2Za5EcDEyWHQ4TzZCZZAI-fSAkLUnYTqg_smrqzazkQkjH7V4ri908rMH_noMaLHslZ5i8PkjeVjZcPYTJOzNRIkgj-zROjtHHadDxOV7-X_lmA28zQwLx8HgHBylPMJdOfi7Q/s1600/blizzd17.jpg)
Oczywiście pręty ładnie wklejają się w stosowne rowki i widać je jak diabli. O ile na kadłubie aż tak to nie razi, o tyle na skrzydle - masakra. Oczywiście można to przykryć naklejkami. Można tez pić wodę z ogórków zamiast wina. Na skrzydłach pręty te muszą wprowadzać niezłe zamieszanie w opływie.
A zależy mi na jak najmniejszych oporach. Stąd to szpachlowanie.
![Blizzard - Multiplex Blizzard - Multiplex](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXLcLhcJD6fYjePyF5UOZbVGzjA912fSuOtD9e1rhFWtu5pfk_fTeOfHrWTYOVAR7qILonN-HqJgGx4lZRlXdPPYIWyJqa6kb1PljQWOAPsuseKjHkcASiEpDhfTyqf-bF5tuLx25m5R4/s1600/blizzd18.jpg)
Używam w tym celu mieszanki z żywicy 30 minutowej i talku. Mieszanka o konsystencji śmietany fajnie wypełnia szczeliny, po utwardzeniu całkiem fajnie się szlifuje, po wypolerowaniu efekt jest zadowalający. Szlifowanie papierem o gradacji 180, później 240 i na końcu małe polerowanie. Powierzchnia praktycznie wychodzi gładka, proces ten jedynie wymaga uwagi. na szczęście zastosowany w modelu elapor jest tak twardy, ze nie dochodzi do sytuacji, że niszczymy w procesie szlifowania powierzchnię a szpachlówka nadal nie jest ruszona.
Oczywiście wydłuża to znacznie proces budowy modelu, ale ufny jestem że do niedzieli zdążę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz