Żebra przy kadłubowe a raczej łączące ze sklejki lotniczej 5 mm, nie powiem że złej klasy.
Do tego kolejne żebra z balsy twardej 4 mm, reszta balsa twarda 3 mm. Później to wszystko przejdzie w balsę 2 mm. Problem łączenia połówek rozwiązany dwojako, jako łącznik główny płaskownik stalowy 12x2 w kieszeni mosiężnej na długości czterech pierwszych żeber. To wlaminowane przed dźwigarami. W części tylnej płata przy krawędzi spływu rura węglowa o średnicy 8 mm. Łącznikiem będzie pręt węglowy lub stalowy o średnicy zewnętrznej 4 mm. Powalczyłem też ze Skeczupem aby to wszystko rozrysować.
Na rysunkach połówki centropłata bez górnego pokrycia.
Podwójne otwory za dźwigarem, otworami tymi polecą rurki plastikowe, w których przewleczone będzie okablowanie serw lotek i klap. Płat w części łączącej do czwartego zebra wypełniony będzie balsą miękką.
Zastanawiam się nad położeniem wzdłuż dźwigarów rowingu węglowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz