Jako przerywnik modelarski.
Owoż nasza kochana K....ila sobie dzisiaj jakoś tak dziwnie zaparkowała samochód.
Zeskoczył z biegu, hamulec nie zaciągnięty, no jak to ...... ta :), potoczył się on troszkę
po parkingu, adrenaliny dodał, w sumie nic się nie stało.
Okazje takowe nie zdarzają się dwa razy, szybko poleciałem po aparat, zrobiłem kilka fotek, coś tam zmontowałem.
Teraz pertraktuję z K....ilą, ile mi na konto wpłaci, by fotka jej samochodu do męża nie dotarła, oczywista Jej męża, nie mojego.
bo fantazja jest od tego aby bawić się na całego :P
OdpowiedzUsuńKurde Motylasty super, potrzebowałbym coś takiego, wiesz samochód mam już nie nowy. Trochę grosza by się przydało.
UsuńKarolRC