Jako że do tej pory nie miałem okazji polatać z takowym ustrojstwem, dlatego też nie powiem, żeby mnie to nie ucieszyło.
Jest to system dość zaawansowany spełniający następujące funkcje :
- stabilizacja modelu w locie we wszystkich osiach
- automatyczny powrót modelu do miejsca startu
- możliwość konfiguracji i regulacji ustawień z poziomu nadajnika lub komputera poprzez USB
- podgląd ustawień za pomocą wyświetlacza OLED
- z usterzeniem klasycznym
- z usterzeniem Rudlickiego
- bezogonowce - latające skrzydła
- modele w układzie kaczki i delty
Możliwość podpięcia systemu na trzy sposoby
podłączenie równoległe - sygnał każdego kanału na osobnym przewodzie
podłączenie szeregowe CPPM pojedynczym przewodem
podłączenie szeregowe SBus pojedynczym przewodem
Całość zapakowana w kartonowe pudełko, elementy zabezpieczone folią ochronną, oprogramowanie, opis i dokumentacja do ściągnięcia ze strony producenta. Skoro mam testować, to owijania w bawełnę nie będzie. Całość składa się z pięciu elementów, są to płyta główna, płyta GPS, monitor OLED i dwa komplety przewodów.
Co mi się rzuciło od razu po rozpakowaniu ?
Gabaryty okablowania, w mojej opinii można było zastosować trochę krótsze i co najważniejsze lżejsze przewody łączące poszczególne składniki systemu. Wszystkie elementy ważą razem 44 gramy Oczywiście w samym modelu nie musimy instalować wyświetlacza, a jedynie wpinać go na czas kontroli.
Wymiary płyty głównej 62 X 30 X 10 mm.
Mam nadzieję że w najbliższym czasie o ile aura pozwoli uda mi się sprawdzić jak to zachowuje się w locie. Wcześniej jednak system zostanie podpięty do komputera i przeprowadzę "testy" naziemne.
Dziękuje w tym momencie Zbigowi za udostępnienie sprzetu do testu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz