Dalsza część walki ze Zlinkiem. Kadłub już powiedzmy złożony. Teraz mnie czeka dopasowanie kabinki, wyposażenie w serwa, silnik. Prace wykończeniowe typu zastrzały pod usterzeniem, podwozie i wreszcie malowanie. Dnia wczorajszego dotarła też do mnie paczka z przedprodukcyjnym modelem halowym SU.
Foty Suki za jakiś czas. Wątek o budowie Zlina uzupełniony : http://motylasty.pl/totozlin.html
Nowe fotki dla zachęty.
Byle do końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz