Część druga i ostatnia w temacie tej naprawy. Łoże po uprzednim dokładnym wyczyszczeniu zostało przemyte rozpuszczalnikiem nitro celem odtłuszczenia i wklejone w kadłub. Samo klejenie z pomocą UHU-Pora. Cała wewnętrzna powierzchnia została tym klejem obficie wysmarowana. Łoże właściwie umiejscowione zostało dodatkowo podlane CA. Tak pozostawiłem to do wyschnięcia.
Zamocowałem silnik i wreszcie przystąpiłem do zaklejenia kadłuba od dołu. Element plastikowy dolny po odtłuszczeniu wkleiłem z pomocą CA i przyspieszacza. Po tej operacji krawędź została dodatkowo wyszpachlowana żywicą i talkiem, następnie wszystko wyszlifowane.
Model zabezpieczyłem taśmami budowlanymi, pomalowałem srebrnym lakierem w spraju kabinkę i oczywiście ..... podpisałem się pod wszystkim. Zamocowałem po oczyszczeniu z resztek trawy kołpak i z mojej strony to wszystko. :)
Oddałem "gnidę" właścicielowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz