I znów w moim ulubionym spożywczym markecie LIDL nabyłem narzędzie powiedzmy "modelarskie".
Szlifierka do ..... manicuru i pedicuru firmy SANITAS.
Powiedzmy że wyrób typowo "babski", ale jak cały czas powtarzam "modelarstwo to sztuka, głównie myślenia". Wszak na warsztacie modelarza nie tylko plastikowego znajdzie to całą masę zastosowań.
Oczywiście o dostęp do narzędzia będzie trzeba trochę powalczyć z drugą połową, żoną, kochanką, konkubiną, znajomą, przyjaciółką, czy jak tam zwał. No chyba, że człek się nie przyzna do posiadania.
Trochę danych technicznych :
- zasilanie 230 v,
- dwie prędkości,
- lewe i prawe obroty,
- 6 końcówek szlifierskich diamentowych 1 polerka
- 3 lata gwarancji.
Do zabawy z modelami plastikowymi jak znalazł. Zresztą nie tylko do plastików.
Cena w sumie niska - 59 zł.
O proszę! Nawet bym nie pomyślała, że coś takiego może się przydać. Mój narzeczony stał się od niedawna wielkim pasjonatem modelarstwa. Rozkłada się na stole z tym wszystkim i nie ma go pół dnia. Wszystko sam od zera i radio chce stworzyć. Na prezent kupiłam mu profesjonalną szlifierkę yato https://www.dowarsztatu.com/ Był bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że samolot mu wyjdzie. Już mu dałam adres bloga.
OdpowiedzUsuńZawsze może zacząć .... pić, zamiast się rozkładać na stole z całym tym modelarskim majdanem :)
UsuńPozdrawiam serdecznie oboje Pastwa.