Jak to mawiają "na wszelki wypadek ksiądz ma kucharkę". I tak było tym razem, zakupiłem to na wszelki wypadek. Każdy modelarz w pewnym momencie staje się elektronikiem, lub co jest znacznie bliższe prawdy lutownikiem. Już jakiś czas temu opisywałem stację lutowniczą T12-X, która w mojej ocenie po latach pracy jest naprawdę rewelacyjna, ale brakowało mi czegoś na baterię, czegoś co włożę do walizki lotniskowej i cały czas będę miał przy sobie, tak na wszelki wypadek. Używałem wynalazków z Lidla, ale są to naprawdę wynalazki i lutowanie nimi to masakra. jakiś czas temu trafiłem na Temu na SOLDERING IRON - cokolwiek to znaczy :). Wyglądało fajnie, cena około 40 PLN, no to przy okazji wsadziłem do koszyka, za parę dni mail, że cena niższa itd, no kto bogatemu zabroni ?. Jeszcze przy okazji napatoczyła się reklama z dodatkowymi grotami do tego urządzenia, opinie dość dobre, zaryzykowałem. Przyszło.
Kolba ta występuje w dwóch typach, jeden typ ma na obudowie diody wskazujące temperaturę pracy, drugi posiada jedynie diody świecące i właśnie ta wersja do mnie dotarła. Lutownica zapakowana i zabezpieczona jest w kartonowym pudełku. W środku plastikowe opakowanie, bardzo solidne z mocnym zatrzaskiem.
W środku po otwarciu znajdziemy :
- Kolorową instrukcję w kilku językach i co najbardziej mnie zaskoczyło, jest tam też nasz język ojczysty. Instrukcja bardzo przejrzysta i dość dobrze napisana.
- Samą kolbę lutowniczą.
- Kabel zasilający USB-C.
- Pojedynczy grot.
- Małą rolkę z cyną.
- Podstawkę pod kolbę.
- Mały pojemnik z kalafonią.
Parametry lutownicy :
- Model - TK USB.
- Napięcie baterii 3,7 V.
- Napięcie zasilania - 5 V.
- Poziomy regulacji - 3.
- Zakres temperatur od 300 do 420 stopni C.
- Czas ładowania akumulatora - 1 godzina.
- Obsługa lutownicy jednym przyciskiem
Lutownica bardzo wygodnie leży w dłoni, jest dobrze wyważona, wymiana grotów bez problemowa wygodna na wcisk, całość rozgrzewa się szybko.







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz