niedziela, 19 października 2014

Autopilot - DEDALUS cz.1

Autopilot DEDALUS firmy PitlabDostałem do testów autopilota. Made in Poland - co bardzo cieszy. Producentem jest firma PITLAB.
Jako że do tej pory nie miałem okazji polatać z takowym ustrojstwem, dlatego też nie powiem, żeby mnie to nie ucieszyło.
Jest to system dość zaawansowany spełniający następujące funkcje :

  • stabilizacja modelu w locie we wszystkich osiach
  • automatyczny powrót modelu do miejsca startu 
  • możliwość konfiguracji i regulacji ustawień z poziomu nadajnika lub komputera poprzez USB
  • podgląd ustawień za pomocą wyświetlacza OLED
Autopilot DEDALUS firmy PitlabSystem obsługuje modele następujących typów :

  • z usterzeniem klasycznym
  • z usterzeniem Rudlickiego
  • bezogonowce - latające skrzydła
  • modele w układzie kaczki i delty

Autopilot DEDALUS firmy PitlabMożliwość podpięcia systemu na trzy sposoby
podłączenie równoległe - sygnał każdego kanału na osobnym przewodzie
podłączenie szeregowe CPPM pojedynczym przewodem
podłączenie szeregowe SBus pojedynczym przewodem

Autopilot DEDALUS firmy PitlabCałość zapakowana w kartonowe pudełko, elementy zabezpieczone folią ochronną, oprogramowanie, opis i dokumentacja do ściągnięcia ze strony producenta. Skoro mam testować, to owijania w bawełnę nie będzie. Całość składa się z pięciu elementów, są to płyta główna, płyta GPS, monitor OLED i dwa komplety przewodów.
Co mi się rzuciło od razu po rozpakowaniu ?
Gabaryty okablowania, w mojej opinii można było zastosować trochę krótsze i co najważniejsze lżejsze przewody łączące poszczególne składniki systemu. Wszystkie elementy ważą razem 44 gramy Oczywiście w samym modelu nie musimy instalować wyświetlacza, a jedynie wpinać go na czas kontroli.
Wymiary płyty głównej 62 X 30 X 10 mm.

Mam nadzieję że w najbliższym czasie o ile aura pozwoli uda mi się sprawdzić jak to zachowuje się w locie. Wcześniej jednak system zostanie podpięty do komputera i przeprowadzę "testy" naziemne.
Dziękuje w tym momencie Zbigowi za udostępnienie sprzetu do testu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz