Właśnie odkryłem, że licznik przeskoczył przez pięć siódemek, było nie było zawsze to jakaś okrągła rocznica. Cieszyć się ?, a może zapłakać ?
Nie wiem, ale wszystkim czytaczom, zaglądaczom, starym, młodym, początkującym, zaawansowanym, tym co mnie trawią i tym co psy wieszają, rudym, łysym, grubym i szczupłym, tym pełnym wiary i tym przepełnionym zwątpieniem, każdemu razem i z osobna DZIĘKUJĘ.
A najbardziej tym w ..... czerwonych szpilkach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz