czwartek, 21 lutego 2019

ACROMASTER Pro - nowość MULTIPLEXA


Po 13 latach od premiery w 2006 pojawił się "nowy" Acromaster, dostał przydomek PRO.
Model znany mi, o rewelacyjnych właściwościach lotnych, łączący w sobie cechy typowego akrobata prawie F3A oraz modelu 3D. Wszystko to zależne od samego sposobu latania i pilotowania samolotu. O ile sama sylwetka nowego Acromastera nie odbiega od tego co już znane, o tyle wnętrze modelu faktycznie jest nowe. Po pierwsze pojawiły się wzmocnienia kadłuba, zmieniono sposób mocowania pakietu, serwa kierunku i wysokości wylądowały w środku kadłuba. Zmieniono i wzmocniono sposób mocowania silnika, zmianie uległo podwozie, goleń z anodowanego aluminium w miejsce dawnego drutu sprężynowego, powiększone koła. Do tego dwie różne kolorystyki.


Trochę danych technicznych i sugerowane wyposażenie :


  • rozpiętość - 1100 mm
  • waga do lotu - 1350 g
  • napęd - ROXXY C35-48-990kv,
  • regulator - BL-Control 755 S-BEC
  • śmigło 13 x 6
  • serwa 2x  HS-82MG + 2x HS-65HB
  • pakiet 3S1P


Cena modelu : 289,90 Euro



niedziela, 17 lutego 2019

Powoli wracam - cz.2


Pół roku temu pisałem o powolnym powrocie, powrót mój jak widać jest jeszcze wolniejszy.
Kryzys wieku średniego, ale nie poddaję się, ratując "psychę" każdego dnia próbuję zabrać się za siebie, zacząć w końcu coś robić, tworzyć. Mam z tym trudności, z jednej strony trwanie w letargu, z drugiej wściekłość za to trwanie. Pisałem ostatnio i pokazałem FUNTICA, jeszcze był spakowany. Z modelem tym wiązałem pewne nadzieje w temacie FPV. Jak wspominałem ujęła mnie jego sylwetka. W końcu został złożony, wyposażony do oblotu.
Pierwszy lot zakończył się kraksą. Wina moja, akurat w tym czasie oblatywany był też inny model, a ja zamiast skupić się na FUNTICU kątem oka zerkałem na "nowicjusza" na naszym lotnisku i to się zemściło. Funtic w pewnym momencie przepadł i pionowo uderzył w matkę ziemię.
Napisałem przepadł i tej wersji będę się trzymał. Raptem byłem nim w powietrzu może trzy, góra cztery minuty. Jak pisałem wcześniej mało o tym modelu znajdziemy informacji w internecie i chyba wiem dlaczego. Fajna sylwetka to nie wszystko. Model w locie jest jakiś taki NIJAKI. Easy Star Multipleksa, Beta 1400 i inne "dolnopłuki" ( tylnonapędowce ) są przewidywalne, wdzięczne w locie, wystarczy im zbytnio nie przeszkadzać i odwdzięczą się za to fajnym, majestatycznym ( bywa i tak ) lotem. A Functic ? reakcja na silnik dziwna, co wynika z jego położenia i kąta osi względem płatowca. Mój model się "zwalił" na skrzydło w wolnym locie. Pomijam fakt, że akurat w tym momencie patrzyłem na inny model. Oczywiście moje informacje o tym modelu nie są miarodajne, lot trwał zbyt krótko, ale wiem że to nie jest to i nie jest to model dla początkujących, czy też zaczynających dopiero przygodę z lotnictwem RC. Rozbiciu uległ przód modelu, dźwigar płata dosłownie się rozsypał – rura węglowa o średnicy 10 mm. Co dalej z Funtikiem ? Sam nie wiem do końca czy go reanimować i dać mu drugą szansę , wszak zniszczenia nie są takie tragiczne.
Mam też inny pomysł, by przerobić całkowicie kadłub, dorobić tradycyjny przód z normalnym napędem i w ten sposób przebudować go na jakiegoś akro motoszybowca.
Co w międzyczasie ?
Dalej walczę halowo.
ToTo-31 ERYK – nowy model depronowy, do tego doszła Extra 330SC Multiplexa , skusiłem się na zakup gotowca. Pracuję też w wolnych chwilach nad całkowitą przebudową strony motylasty.pl, ale to zajmie mi jeszcze pewnie kilka miesięcy. Stąd też nie uzupełniam jej od jakiegoś czasu.



A przy okazji, witam też w nowym roku :)